Najciekawiej zapowiadają się derby Krakowa i Wielkopolski. W Białymstoku mecz ostatniej szansy Czesława Michniewicza.
Po przerwie na mecz reprezentacji z Rosją Wisła Kraków zremisowała z Bełchatowem, po przerwie na Portugalię i Finlandię nie potrafiła wygrać z Odrą Wodzisław. Teraz, żeby zaprzeczyć „wirusowi FIFA”, czyli dziwnej niemocy po dłuższej niż tygodniowa przerwie w rozgrywkach ligowych, trener Maciej Skorża postanowił wypróbować inną metodę przygotowań. To tym ważniejsze, że w sobotę czeka go prestiżowy mecz – derby z Cracovią trenowaną przez Stefana Majewskiego, z którym kiedyś prowadził Amicę Wronki.
Skorża przyznaje, że paintballu i strzelania z łuku podczas zgrupowania sam nie wymyślił, ale podpatrzył na stażu w Liverpoolu u Rafaela Beniteza. Widział tam co prawda również wspinaczkę górską zakończoną skakaniem do jeziora z kilkunastu metrów, ale tym razem swoim zawodnikom jeszcze to darował. Wymyślił za to co innego – treningową gierkę na pieniądze. Przegrani wpłacali do wspólnej kasy po 50 zł, a uzbierana suma została przekazana na dom dziecka.
W innych derbach Groclin zagra z Lechem. Franciszek Smuda zapewnia, że motywuje swoich piłkarzy przed każdym meczem, jakby grali o mistrzostwo świata. O mistrzostwo nie grają, ale o kolejne tygodnie spokoju dla swojego trenera na pewno.
Gorętsze stołki w lidze zajmują jednak trenerzy w Lubinie i Bełchatowie. Zagłębie do Białegostoku na mecz z Jagiellonią jedzie bez podstawowych piłkarzy. Kontuzjowanych jest siedmiu zawodników, co oznacza, że Czesław Michniewicz może mieć problemy z przywiezieniem korzystnego rezultatu.