Czterodniowy turniej, złożony z dwóch półfinałów i finału - tak może wyglądać tegoroczne zakończenie rozgrywek Ligi Mistrzów i Ligi Europy. W przypadku Champions League areną zmagań miałby być w Stambuł. Najlepsi w Lidze Europy zmierzyliby się w tej samej formule w Gdańsku.
Spotkania europejskich pucharów w większości zostały przerwane na etapie 1/8 finału. Według europejskiej centrali mecze konieczne do wyłonienia półfinalistów miałyby być dokończone w normalnej formule, gdy tylko umożliwi to sytuacja. Wtedy najlepsze cztery drużyny Ligi Mistrzów i Ligi Europy zagrają dwa półfinały i finał w jednym mieście.