Piłka, wirus, paragraf

Piłkarze nie grają, prezesi liczą straty, prawnicy namawiają kluby i zawodników do zgody, by wspólnie przetrwać kryzys bez narażania się na dodatkowe koszty.

Aktualizacja: 23.03.2020 21:48 Publikacja: 23.03.2020 18:43

Piłka, wirus, paragraf

Foto: AdobeStock

Nie wiadomo, na jak długo pandemia zatrzymała ekstraklasę, więc sytuacja finansowa klubów może się szybko pogorszyć. Lech Poznań na mecz z Legią sprzedał 20 tys. biletów i po jego odwołaniu stracił około 2 mln zł.

– Umowy klubów ze sponsorami mogą mieć formę płatności za usługi reklamowe albo być rozliczane barterowo. W obu przypadkach bez meczów i ekspozycji reklam kluby z niezależnych od siebie przyczyn nie mogą wywiązać się ze swoich zobowiązań. Kryzys dotyczy jednak nie tylko klubów – co jeśli reklamodawcy stwierdzą, że nie są w stanie płacić tak jak dotychczas – mówi „Rz" adwokat dr Paweł Kokot z kancelarii reprezentującej Lecha Poznań.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Piłka nożna
Bundesliga. Hit w Leverkusen na remis, Bayern krok bliżej odzyskania tytułu
Piłka nożna
W Korei Północnej reżim zakazuje transmisji meczów trzech klubów Premier League
Piłka nożna
Liga Konferencji. Solidna zaliczka Jagiellonii Białystok
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Harry Kane poszedł w ślady Roberta Lewandowskiego
Piłka nożna
Manchester City - Real Madryt. Widowisko w Lidze Mistrzów, Vinicius Junior ukradł wieczór