Stamford Bridge odetchnął

6. kolejka Ligi Mistrzów. Chelsea Londyn, AS Roma i Panathinaikos Ateny to ostatnie trzy drużyny, które zapewniły sobie awans do 1/8 finału. Następne mecze dopiero w lutym

Publikacja: 10.12.2008 01:29

Stamford Bridge odetchnął

Foto: AFP

Sensacji we wtorek nie było, chociaż mało kto się spodziewał porażki Barcelony na Camp Nou, gdzie zwykle goście stoją na straconej pozycji już przy wyjściu na boisko.

Ale nie Ukraińcy z Szachtara Donieck. Sytuację ułatwił im Josep Guardiola. Mając awans zapewniony, wystawił drużynę bez najlepszych zawodników – Victora Valdesa, Carlesa Puyola, Rafaela Marqueza, Erica Abidala, Lionela Messiego, Thierry’ego Henry’ego czy Xaviego. W dodatku ich zastępcom też za bardzo nie chciało się grać i Szachtar, lepszy, niż się Barcelonie wydawało, wygrał niespodziewanie 3:2. Dwa gole strzelił 21-letni Oleksandr Hładkij. Mariusz Lewandowski oglądał mecz z ławki rezerwowych.

Ostatnie spotkania decydujące o awansie były dość nudne. Chelsea na Stamford Bridge musiała pokonać CFR Cluj, żeby czekać spokojnie na wynik spotkania w Rzymie. Anglikom nic się jednak nie udawało. Wykorzystali dopiero rzut wolny, którego zresztą sędzia Peter Frojdfeldt ze Szwecji wcale nie musiał podyktować. Michael Ballack przewrócił się jednak efektownie 38 m od bramki, arbiter dał się na to nabrać, Deco kopnął piłkę na środek pola karnego, a Salomon Kalou to wykorzystał.

[wyimek]W Realu trzęsienie ziemi, a już w sobotę najważniejszy mecz ligowy – z Barceloną[/wyimek]

Kiedy w drugiej połowie Yssouf Kone pięknym strzałem głową w okienko wyrównał, londyńscy kibice złapali się za głowy, a włoski trener Cluj Maurizio Trombetta sprawiał wrażenie człowieka, który chce wszystkich przeprosić za to, co się stało. Na szczęście dla kibiców wszystko wróciło do spodziewanej normy po wejściu na boisko Didiera Drogby. Sposób, w jaki przyjął on prawą nogą piłkę lecącą zza pleców i ułamek sekundy później tą samą nogą kopnął do bramki, był znakomity. Ta akcja to najjaśniejszy moment całego meczu.

W drugim meczu grupy A Roma bez kłopotów pokonała Bordeaux. Spotkanie Panathinaikosu z Anorthosisem Famagusta zgromadziło na stadionie w Atenach ponad 70 tysięcy ludzi. Cypryjczykom (Łukasz Sosin wśród rezerwowych) awans dawało tylko zwycięstwo, ale zawiedli w najważniejszym momencie. Zagrali słabiej. Najpierw nie wykorzystali bardzo dobrej sytuacji, po przerwie koszmarny błąd obrońców i węgierskiego bramkarza Zoltana Nygya wykorzystał najlepszy piłkarz Panathinaikosu Giorgios Karagounis. Dla Cypryjczyków skończył się piękny sen, bo zwycięstwo Werderu nad Interem zepchnęło ich na ostatnie miejsce.

[srodtytul]Nowy trener Realu[/srodtytul]

Wydarzeniem dnia, być może większym od meczów, stała się zmiana trenera w Realu. Dziś w spotkaniu z Zenitem w Madrycie drużynę poprowadzi Juande Ramos. Po serii niepowodzeń i ostatniej porażce ligowej z Sevillą 3:4 Bernd Schuster został zwolniony. Ramos do października pracował w Tottenhamie, gdzie też przeżył serię ośmiu meczów bez zwycięstwa. W Madrycie jednak liczą, że na Santiago Bernabeu pójdzie mu jeszcze lepiej niż w Sevilli, z którą w roku 2006 zdobył Puchar UEFA, a w meczu o Superpuchar pokonał Barcelonę 3:0. To ważne, bo w sobotę w Primera Division Real gra na Camp Nou z Barceloną.

[ramka][srodtytul]6. kolejka[/srodtytul]

[b]Grupa A[/b]

• Chelsea Londyn - CFR Cluj 2:1 (1:0). Bramki: dla Chelsea - S. Kalou (40), D. Drogba (71); dla CFR - Y. Kone (55). Widzów 40 000.

• AS Roma - Girondins Bordeaux 2:0 (1:0). Bramki: M. Brighi (61), F. Totti (79). Widzów 35 000.

1. Roma 6 12 12-6

2. Chelsea 6 11 9-5

3. Bordeaux 6 7 5-11

4. Cluj 6 4 5-9

[b]Grupa B[/b]

• Panathinaikos Ateny - Anorthosis Famagusta 1:0 (0:0).Bramka: G. Karagounis (69). Widzów 70 000.

• Werder Brema - Inter Mediolan 2:1 (0:0)Dla Werderu - C. Pizarro (63), M. Rosenberg (81); dla Interu - Z. Ibrahimovic (88). Widzów 35 000.

1. Panathinaikos 6 10 8-7

2. Inter 6 8 8-7

3. Werder 6 7 7-9

4. Anorthosis 6 6 8-8

[b]Grupa C[/b]

• FC Barcelona - Szachtar Donieck 2:3 (0:1)

Dla Barcelony - Silvinho (59); S. Busquets (83); dla Szachtara - O. Hładkij dwie (31, 58), Fernandinho (76). Widzów 22 763.

• FC Basel - Sporting Lizbona 0:1 (0:1).

Bramka: Y. Djalo (19). Widzów 35 000.

1. Barcelona 6 13 18-8

2. Sporting 6 12 8-8

3. Schachtar 6 9 11-7

4. FC Basel 6 1 2-16

[b]Grupa D[/b]

• Olympique Marsylia - Atletico Madryt 0:0. Widzów 48 000.

• PSV Eindhoven - Liverpool FC 1:3 (1:1). Dla PSV - D. Lazovic (36); dla Liverpoolu - R. Babel (45+2), A. Riera (68), D. N’Gog (77). Widzów ok. 30 000.

1. Liverpool 6 14 11-5

2. Atletico 6 12 9-4

3. Olympique 6 4 5-7

4. PSV 6 3 5-14

Dwa pierwsze zespoły z każdej grupy awansowały do 1/8 finału Ligi Mistrzów, drużyny z trzecich miejsc zagrają w 1/16 finału Pucharu UEFA.

[b]DZIŚ GRAJĄ[/b]

Wszystkie mecze o 20.45

Grupa E • Manchester Utd. - Aalborg BK (nSport, g. 0.30) • Celtic Glasgow - Villarreal (kanał n58)

Grupa F • Steaua Bukareszt - Fiorentina • Olympique Lyon - Bayern Monachium

Grupa G • FC Porto - Arsenal Londyn (TVP 2, nSport) • Dynamo Kijów - Fenerbahce Stambuł (kanał n57)

Grupa H • Juventus Turyn - BATE Borysow • Real Madryt - Zenit (kanał n59)[/ramka]

Sensacji we wtorek nie było, chociaż mało kto się spodziewał porażki Barcelony na Camp Nou, gdzie zwykle goście stoją na straconej pozycji już przy wyjściu na boisko.

Ale nie Ukraińcy z Szachtara Donieck. Sytuację ułatwił im Josep Guardiola. Mając awans zapewniony, wystawił drużynę bez najlepszych zawodników – Victora Valdesa, Carlesa Puyola, Rafaela Marqueza, Erica Abidala, Lionela Messiego, Thierry’ego Henry’ego czy Xaviego. W dodatku ich zastępcom też za bardzo nie chciało się grać i Szachtar, lepszy, niż się Barcelonie wydawało, wygrał niespodziewanie 3:2. Dwa gole strzelił 21-letni Oleksandr Hładkij. Mariusz Lewandowski oglądał mecz z ławki rezerwowych.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Piłka nożna
Czas na półfinały Ligi Mistrzów. Arsenal robi wyjątkowe rzeczy
Piłka nożna
Robert Lewandowski wśród najlepszych strzelców w historii. Pelé w zasięgu Polaka
Piłka nożna
Barcelona z Pucharem Króla. Real jej niestraszny
Piłka nożna
Liverpool mistrzem Anglii, rekord Manchesteru United wyrównany
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Piłka nożna
Puchar Króla jedzie do Barcelony. Realowi uciekło kolejne trofeum