Gwiazdy z odzysku

Lech Poznań wygrał w Bełchatowie po golu w doliczonym czasie. Tomasz Frankowski wrócił z zagranicy w wielkim stylu, liga po zimie – w marnym

Aktualizacja: 02.03.2009 07:45 Publikacja: 02.03.2009 02:13

Tomasz Frankowski w pierwszym meczu po powrocie do ekstraklasy strzelił dwa gole

Tomasz Frankowski w pierwszym meczu po powrocie do ekstraklasy strzelił dwa gole

Foto: Reporter

Lech wykorzystał potknięcia rywali w wyścigu o mistrzostwo i już odskoczył grupie pościgowej. W Bełchatowie dwa gole dla poznaniaków strzelił Semir Stilić i jeśli ktoś nie widział jeszcze Bośniaka na żywo, musi się spieszyć. Wkrótce nie będzie go w Polsce, bo jest za dobry.

Lech wygrać normalnie nie potrafi, musi robić widowisko. Prowadził 2:0, jednak pozwolił, by Bełchatów wyrównał w ostatnich minutach, a gdyby Janusz Dziedzic potrafił strzelić do pustej bramki z siedmiu metrów, trener Rafał Ulatowski mógł wygrać w debiucie. Zwycięskiego gola zdobył jednak Robert Lewandowski w doliczonym czasie gry. To było jedyne atrakcyjne spotkanie pierwszej wiosennej kolejki.

Tomasz Frankowski ostatniego gola w ekstraklasie strzelił 27 sierpnia 2005 roku Odrze Wodzisław. Grał wtedy w Wiśle Kraków, Paweł Janas stawiał na niego w reprezentacji Polski. Piłkarz wyjechał jednak do drugoligowego hiszpańskiego Elche, później trafił do Wolverhampton i właśnie tam zaczął się jego powolny upadek.

Nie pojechał na mundial do Niemiec, w Anglii grał bardzo rzadko, nie odnalazł się w Tenerife i Chicago Fire. Do Białegostoku wracał zakończyć karierę, którą właśnie w Jagiellonii rozpoczął, debiutując w ekstraklasie w 1992 roku. Dobrze nie trafił, bo nowa drużyna została kilka tygodni później zdegradowana za korupcję.

W sobotę Jagiellonia grała z Arką Gdynia, a Frankowski udowodnił, że chociaż ma już 35 lat, w Polsce nadal może być gwiazdą. Pokonał bramkarza gości w 26. i 29. minucie, Jagiellonia wygrała 3:0 pierwszy z 14 meczów z Arką. Frankowski jest już kapitanem drużyny, kibice skandowali jego nazwisko, o emeryturze myśli podobno tylko wtedy, gdy pytają go o nią dziennikarze.

Bartosza Ślusarskiego w kraju nie było krócej, bo od sierpnia 2007 roku. Podpisał kontrakt z West Bromwich Albion, zagrał jeden mecz, a później wypożyczany był do Blackpool i Sheffield Wednesday, gdzie także nie błyszczał. Od kiedy Janusz Filipiak zrozumiał, że wielkiej Cracovii nie zbuduje z juniorami z niższych lig, sprowadzenie Ślusarskiego było dla nowego trenera Artura Płatka najważniejsze. Piłkarz strzelił jedynego gola w meczu z Piastem Gliwice.

Drużyna z ostatniego miejsca Górnik Zabrze wreszcie wygrała bardzo ważny mecz. Przy 40 tysiącach kibiców w derbach Śląska pokonała Ruch Chorzów 1:0.

W piątek na Konwiktorskiej Polonia z Legią przez 90 minut oddały pięć strzałów i wysłały sygnał w Polskę: na razie nie ma w stolicy drużyny na mistrzostwo. Nie wygrała też Wisła w Bytomiu.

[ramka]Tabela

1. Lech Poznań 18 39 35-13 12 3 32. Legia Warszawa 18 37 31-10 11 4 33. Polonia Warszawa 18 36 25-9 10 6 24. Wisła Kraków 18 34 29-14 10 4 45. Śląsk Wrocław 18 31 27-21 8 7 36. GKS Bełchatów 18 31 24-21 10 1 77. Arka Gdynia 18 23 16-20 6 5 78. Polonia Bytom 18 22 22-27 6 4 89. Ruch Chorzów 18 22 12-18 6 4 810. Jagiellonia Białystok 18 21 16-19 5 6 711. Lechia Gdańsk 18 19 16-27 5 4 912. ŁKS Łódź 18 19 12-24 5 4 913. Odra Wodzisław 18 17 14-23 4 5 914. Cracovia 18 17 11-21 4 5 915. Piast Gliwice 18 15 8-18 4 3 1116. Górnik Zabrze 18 15 9-22 4 3 11[/ramka]

Piłka nożna
W sobotę Barcelona - Real o Puchar Króla. Katalończyków zainspirować ma Michael Jordan
Piłka nożna
Zbliża się klubowy mundial w USA. Wakacji w tym roku nie będzie
Piłka nożna
Żałoba po śmierci papieża Franciszka. Co z meczami w Polsce?
Piłka nożna
Barcelona bliżej mistrzostwa Hiszpanii. Bez Roberta Lewandowskiego pokonała Mallorcę
Piłka nożna
Neymar znów kontuzjowany. Czy wróci jeszcze do wielkiej piłki?