Polski bramkarz wystąpiłby w sobotę, nawet gdyby wyzdrowiał Manuel Almunia. Fabiański ma pewne miejsce w drużynie w spotkaniach o Puchar Anglii, a brytyjskie media zastanawiają się, czy jest w stanie zastąpić Hiszpana już na stałe.
Fabiański ma trochę czasu, by przekonać do siebie trenera. Almunia do gry powinien wrócić na początku maja, Polak będzie miał wtedy za sobą m.in. mecz z Liverpoolem oraz pierwsze spotkanie półfinałowe Ligi Mistrzów z Manchesterem United.
Arsenalowi bardzo zależy na zdobyciu w tym sezonie jakiegoś trofeum. W przeciwieństwie do Chelsea stracił już szanse na tytuł, a w LM o zwycięstwo będzie mu niezwykle trudno. Zdaniem Arsene’a Wengera w sobotę największym zagrożeniem dla jego zespołu może być Didier Drogba, który strzelił siedem bramek w ośmiu meczach z Arsenalem.
Francuskiemu trenerowi rozsypała się ostatnio cała obrona. Kontuzjowani są Johan Djourou, William Gallas, Gael Clichy, z chorobą walczy Bacary Sagna. Zagrać powinien za to Kieran Gibbs. W niedzielę w drugim półfinale Pucharu Anglii na Wembley Manchester United zmierzy się z Evertonem.
[srodtytul]Duma i honor [/srodtytul]