Reklama
Rozwiń

W Chorzowie spłacam dług

Z Waldemarem Fornalikiem trenerem Ruchu Chorzów o kondycji klubu rozmawia Michał Kołodziejczyk

Publikacja: 21.09.2009 03:20

[b]Rz: Pięć zwycięstw, dwie porażki – pamięta pan jeszcze, że przed sezonem Ruch typowany był do spadku?[/b]

Waldemar Fornalik: Tak słabi nie jesteśmy. Wiedziałem, że stać nas na dobre wyniki, ale tak dobry początek także dla mnie jest zaskoczeniem.

[b]Podobno zaległości w wypłatach w Ruchu są tak duże, że piłkarze mogą wkrótce nie wyjść na trening?[/b]

To niemożliwe. Moi zawodnicy to młodzi ludzie, wiedzą, że grają na swoje nazwisko i jeśli Ruch dalej będzie wygrywał, mogą się wypromować. Zaległości w wypłatach rzeczywiście są, ale Ruch stara się je regulować.

[b]Maciej Sadlok ma 20 lat, Artur Sobiech – 19, a już wyróżniają się w lidze.[/b]

Artur wchodził do drużyny już wiosną, Maciek grał dużo więcej. Właśnie w poprzednim sezonie obaj mi pokazali , że dojrzeli do ekstraklasy. Nie stać nas na transfery, nie możemy sprowadzać do drużyny wszystkich, którzy by nam się przydali, ale jak widać, nieźle na tym wychodzimy.

[b]W jaki sposób przywrócił pan futbolowi Andrzeja Niedzielana?[/b]

Gry w piłkę się nie zapomina. Andrzej nie miał szczęścia w Wiśle, bo po kontuzji musiał walczyć o miejsce w ataku z Pawłem Brożkiem i Rafałem Boguskim. A ja pamiętam, jak świetnie radził sobie w Górniku Zabrze...

[b]Czyli jemu, tak samo jak panu – służy śląskie powietrze?[/b]

Nie mam powodów, by się wstydzić swojej pracy w Warszawie czy w Łodzi, ale w Chorzowie się wychowałem i w tym klubie grałem. Teraz spłacam dług.

[b]Rz: Pięć zwycięstw, dwie porażki – pamięta pan jeszcze, że przed sezonem Ruch typowany był do spadku?[/b]

Waldemar Fornalik: Tak słabi nie jesteśmy. Wiedziałem, że stać nas na dobre wyniki, ale tak dobry początek także dla mnie jest zaskoczeniem.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Piłka nożna
Żegluga bez celu. Michał Probierz przegranym roku w polskiej piłce
Piłka nożna
Koniec trudnego roku Roberta Lewandowskiego. Czas odzyskać spokój i pewność siebie
Piłka nożna
Pokaz siły Liverpoolu. Mohamed Salah znów przeszedł do historii
Piłka nożna
Real odpalił fajerwerki na koniec roku. Pokonał Sevillę 4:2
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Piłka nożna
Atletico gra do końca, zepsute święta Barcelony
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku