Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 26.05.2020 21:21 Publikacja: 26.05.2020 21:15
Foto: AFP
Jeśli ktoś martwił się, jak będzie wyglądał hit Bundesligi rozgrywany w środku tygodnia, w słońcu i bez kibiców na trybunach, swoje obawy mógł porzucić już w pierwszej połowie. Było i szybkie tempo, i twarda walka, były okazje podbramkowe. Zabrakło tylko więcej goli.
Jedynego strzelił tuż przed przerwą Joshua Kimmich - zza pola karnego podcinką przelobował Romana Buerkiego. Takie bramki zwykł zdobywać Leo Messi, ogląda się je przyjemnie, choć trzeba przyznać, że lepiej zachować się mógł Buerki. Szwajcar odkupił winy w drugiej połowie, ratując kilka razy skórę Borussii - uprzedził m.in. czekającego na dośrodkowanie Roberta Lewandowskiego.
Mistrzostwa Europy w futsalu w 2026 roku miały być pierwotnie rozegrane na Litwie i Łotwie. Wszystko zmienił nie...
Połowa z 32 uczestników klubowego mundialu pożegnała się z turniejem. Czas na poważną grę. W sobotę rusza faza p...
Złapany dwa lata temu na dopingu Paul Pogba wraca na boisko. Podpisze dwuletni kontrakt z Monaco, czyli klubem,...
Letnie okno dopiero się otworzyło, ale doczekaliśmy się już kilku dużych transferów. Wyjaśniła się też przyszłoś...
Po raz pierwszy kibice w Polsce będą mieli okazję zobaczyć na żywo Ronaldinho. Mistrz świata (2002) i zdobywca Z...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas