Manchester United - Arsenal w ćwierćfinale Pucharu Anglii

Przed dzieciakami Arsene'a Wengera kolejne wyzwanie. W sobotę grają w ćwierćfinale Pucharu Anglii z Manchesterem United

Publikacja: 12.03.2011 06:41

W tym sezonie mieli w końcu udowodnić, że dorośli do zwycięstw, i zdobywać tytuły seriami. Puchar Ligi wypuścili z rąk na własne życzenie, o porażkę z Barceloną w Lidze Mistrzów mają prawo obwiniać sędziego, ale szczęście sprzyjało tego dnia lepszym.

– Od początku powtarzałem, że będziemy starać się wygrać wszystkie rozgrywki, w których bierzemy udział. Zostały nam dwie możliwości. Jedną szansę straciliśmy w ostatnich minutach, drugą w szczególnych okolicznościach, grając przeciwko faworytowi Ligi Mistrzów" – mówi Wenger, który po meczu z Barceloną stracił znów Cesca Fabregasa i Wojciecha Szczęsnego.

Kontuzja palca wykluczyła Polaka z gry na około sześć tygodni. Arsenal już szuka zmiennika dla Manuela Almunii, jedynego w tej chwili zdrowego bramkarza w drużynie. Łukasz Fabiański przechodzi rehabilitację po operacji barku, a wypożyczony do Hull City Vito Mannone leczy uraz uda.

W Manchesterze United najwięksi nieobecni to Nani i Rio Ferdinand. Na środek obrony wraca Nemanja Vidić. Alex Ferguson przerwał milczenie po porażce na Anfield z Liverpoolem. Przyznał, że nie potrafi wytłumaczyć słabej postawy swojego zespołu. Liczy, że zwrot nastąpi w sobotę i trzy dni później w rewanżu LM z Marsylią.

Borussia kolejny duży krok do mistrzostwa może zrobić w sobotę w Hoffenheim. Jej trenera Juergena Kloppa coraz częściej wymienia się jako następcę Louisa van Gaala w Bayernie (zmierzy się z Hamburgiem). – Jeśli zadzwoni do mnie ktoś z Monachium, powiem, że w Dortmundzie mam kontrakt do 2014 roku – ucina spekulacje Klopp.

Wiadomo co po sezonie będzie robił Van Gaal. Planuje rok wolnego, a na razie wylewa żale. – Kocham tę kulturę, tych kibiców, a oni kochają mnie. Dlatego jestem smutny, że nie mogę tu dalej pracować – powiedział Holender, który z piłkarzami pożegna się w maju. – Chcę opuścić klub z dumą. Mam nadzieję, że będę mógł wyjść przez główną bramę. Mówimy tu o moim honorze. Bayern to coś więcej niż Van Gaal, ale też więcej niż zarząd klubu.

W Hiszpanii Real, który wygrał wszystkie mecze przed własną publicznością, podejmuje Herculesa Alicante, który na wyjeździe zdobył tylko sześć punktów i strzelił zaledwie trzy gole – wszystkie Nelson Valdez.

Paragwajczyk wraca do składu po kontuzji. W Madrycie gabinety lekarskie opuścili Sami Khedira, Lassana Diarra, Alvaro Arbeloa i Ezequiel Garay. Lepiej czuje się również Cristiano Ronaldo, powinien zagrać w środę przeciw Lyonowi w LM.

Sevilla z Barceloną musi sobie radzić bez kontuzjowanego Luisa Fabiano (może odejść do Sao Paulo) i zawieszonego za kartki Juliena Escude. – Chcemy pierwsi zdobyć bramkę i zmusić rywali do wysiłku. Jeśli mają swój dzień i wyjdą na prowadzenie, są właściwie nie do zatrzymania – zauważa w rozmowie z dziennikiem "Sport" trener Sevilli Gregorio Manzano.

Najciekawsze mecze w TV

Sobota

• Hoffenheim - Borussia Dortmund (15.30, Eurosport 2)
• Puchar Anglii - ćwierćfinał: Manchester United - Arsenal (18.10, SportKlub)
• Real Madryt - Hercules Alicante (19.55, Canal+ Sport 2)

Niedziela

• Roma - Lazio  (14.55, Canal+ Sport)
• Mainz - Bayer Leverkusen (15.30, Eurosport 2)
• Sevilla - Barcelona (20.55, Canal+ Sport)
• PSG - Montpellier (20.55, Orange Sport Info)

 

W tym sezonie mieli w końcu udowodnić, że dorośli do zwycięstw, i zdobywać tytuły seriami. Puchar Ligi wypuścili z rąk na własne życzenie, o porażkę z Barceloną w Lidze Mistrzów mają prawo obwiniać sędziego, ale szczęście sprzyjało tego dnia lepszym.

– Od początku powtarzałem, że będziemy starać się wygrać wszystkie rozgrywki, w których bierzemy udział. Zostały nam dwie możliwości. Jedną szansę straciliśmy w ostatnich minutach, drugą w szczególnych okolicznościach, grając przeciwko faworytowi Ligi Mistrzów" – mówi Wenger, który po meczu z Barceloną stracił znów Cesca Fabregasa i Wojciecha Szczęsnego.

Piłka nożna
Drzwi na mundial szeroko otwarte. Zagrają nawet Jordania i Uzbekistan
Piłka nożna
Kto nowym selekcjonerem reprezentacji Polski? Karuzela zaczyna się kręcić
Piłka nożna
Edward Iordanescu. Wprowadził Rumunię na Euro 2024, teraz ma odzyskać mistrzostwo dla Legii
Piłka nożna
Michał Probierz odchodzi. Pożar ugaszony, czas na nowy rozdział
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Piłka nożna
„Było - minęło”. Cezary Kulesza komentuje dymisję Michała Probierza