Dariusz Pasieka trenerem Cracovii

Jurij Szatałow odszedł z Cracovii. Rok temu w podobnych okolicznościach zostawił Polonię Bytom

Aktualizacja: 23.09.2011 00:21 Publikacja: 22.09.2011 23:34

Dariusz Pasieka trenerem Cracovii

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Szatałow rozstał się z zespołem dwa dni przed meczem z Górnikiem Zabrze. Z Polonii odchodził przed rokiem w przeddzień meczu – i to z Cracovią, do której trafił dzień po spotkaniu. Oba kluby walczyły wtedy o utrzymanie, spadła Polonia. Teraz krążą plotki, że Szatałow jest już umówiony z Zagłębiem Lubin, przedostatnim w tabeli. Cracovia jest ostatnia.

Ratować ma ją Dariusz Pasieka. Arkę Gdynia raz, w sezonie 2009 – 2010, uratował jednym punktem. W następnym sezonie już się nie udało, stracił pracę wiosną.

Prezes Janusz Filipiak mówi, że zmienił trenera, żeby w drużynie pojawił się jakiś nowy impuls: – Sytuacja jest zła, zawodnicy rozbici. To jest samonapędzający się mechanizm. Każdy niby ma motywację, trudno kogokolwiek oskarżać. Byłem zwolennikiem długiego trzymania trenerów, ale czasami zespoły są tak zmęczone sobą, że nie ma innego wyjścia. Jestem też za młodymi trenerami, żeby doprosić kogoś nowego do tego chocholego tańca, który od dawna trwa w naszej lidze.

Dariusza Pasiekę jako nowego doprosili do tańca w Arce, to był pierwszy polski klub tego trenera, który zawodu uczył się w Niemczech. Tam zakończył piłkarską karierę.

Kłopoty to od kilku sezonów specjalność Cracovii. Przed trzema laty uratowała miejsce w ekstraklasie tylko dzięki karnej degradacji ŁKS. Dwa lata temu udało jej się to głównie dzięki temu, że Artura Płatka w porę zastąpił Orest Lenczyk. Rok temu uratowała się w ostatniej chwili jak Arka Pasieki sezon wcześniej – jednym punktem. I też była zmiana trenera podczas sezonu: Rafała Ulatowskiego zastąpił Szatałow.

Płatek odchodził po drugiej kolejce, zostawiając zero punktów. Ulatowski po dziesiątej, zostawiając cztery. Szatałow w siedmiu meczach zebrał dwa punkty.

– Przez ostatnie lata największym problemem był brak stadionu, graliśmy na wypożyczonym, atmosfera była jak na treningach, już lepiej się czuliśmy na obiektach rywali. Teraz stadion jest. Ale czasu brak, ciągle przed czymś uciekamy, budujemy w pośpiechu. Dobry piłkarz do walczących o utrzymanie nie przyjdzie, bo pieniądze to dla niego nie wszystko. I to jest nasz problem – mówi Filipiak.

Jutro o 20.30 jeden z najważniejszych meczów  kolejki. Trzeci w tabeli Śląsk gra we Wrocławiu z wiceliderem Lechem: najskuteczniejszą drużyną ekstraklasy, najefektowniejszą, ale z jedną słabością: brakiem planu B. Jak rywal osaczy piłkarzy Lecha i nie pozwoli im trzymać długo piłki, mają problem.

Jutro może się też przybliżyć kolejna zmiana trenera: mocno poobijana tej jesieni Lechia gra na wyjeździe z Podbeskidziem. Ciekawie będzie w poniedziałek w Warszawie: Polonia zagra z liderem Koroną.

8. kolejka

PIĄTEK

• Podbeskidzie Bielsko-Biała – Lechia Gdańsk (18., Canal+ Sport, Polsat Sport HD) • Śląsk Wrocław – Lech Poznań (20.30, Canal+ Sport, polsat Sport HD)

SOBOTA

• Górnik Zabrze – Cracovia (13.30, Canal+ Sport, Polsat Sport HD)

• KGHM Zagłębie Lubin – ŁKS Łódź (15.45, Canal+ Sport, Polsat Sport HD)

• PGE GKS Bełchatów – Legia Warszawa (18.00, Canal+)

NIEDZIELA

• Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok (14.30, Canal+ Sport, Polsat Sport HD) • Wisła Kraków –Ruch Chorzów (17.00, Canal+ Sport)

PONIEDZIAŁEK

• Polonia Warszawa – Korona Kielce (18.30, Canal+ Sport, Eurosport 2)

Piłka nożna
Floriani Mussolini. Piłkarz z prowokującym nazwiskiem
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Piłka nożna
Rok 2025 w piłce. Wydarzenia, którymi będziemy żyli w najbliższych miesiącach
Piłka nożna
Gdzie zagra Cristiano Ronaldo? Wkrótce kończy mu się kontrakt
Piłka nożna
Marcin Animucki: Pieniędzy będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Piłka nożna
Sukces kobiecej reprezentacji, porażka męskiej. Rok 2024 w polskim futbolu
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay