Ekstraklasa SA chce telewizji

Spółka zarządzająca rozgrywkami ekstraklasy chce je pokazywać we własnej telewizji

Publikacja: 14.02.2013 00:33

Red

Prezes zarządu Ekstraklasy SA (ESA) Bogusław Biszof złożył wniosek do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o udzielenie koncesji na rozpowszechnianie programu „Ekstraklasa TV" drogą satelitarną. – Złożyliśmy też komplet dokumentów, opisujących infrastrukturę techniczną wraz z zarezerwowanym miejscem na satelicie Eutelsat Hot Bird. Koncentrujemy się na meczach ekstraklasy, ale planujemy też inne relacje sportowe i programy studyjne – powiedział Bogusław Biszof.

Ekstraklasa ma techniczne możliwości zrealizowania tych planów. W grudniu wykupiła od niemieckiej U.COM Media 49 procent akcji Live Park i jest jedynym właścicielem tej firmy (miała już 51 procent). Sport Live to producent sygnału telewizyjnego z meczów ekstraklasy. Z jego pracy korzystają licencjobiorcy: Canal+, Polsat, Polsat Sport i Eurosport 2. Ekstraklasa SA nie ma natomiast swoich dziennikarzy i redakcji sportowej.

ESA nie udzielała wczoraj żadnych informacji na temat planów, związanych z ewentualną zgodą KRRiT. Nie wiadomo gdzie można będzie oglądać mecze i ile musiałby za to zapłacić kibic. Uruchomienie nowego kanału telewizyjnego, poświęconego wyłącznie rozgrywkom ekstraklasy, związane jest z kosztami, których znaczna część musiałaby zostać przerzucona na widzów. Stawki za abonament byłyby zapewne wyższe niż obecne w Canal+.

Nie wiadomo też czy Ekstraklasa TV współpracowałaby z Canalem+, czy stałaby się jego naturalnym konkurentem, dla którego też produkowałaby sygnał. Umowa Ekstraklasy SA z Canal+ obowiązuje do końca sezonu 2013/2014. ESA może ją wymówić na pół roku przed zakończeniem sezonu, a więc nie zrobi tego teraz. Zdaniem osób znających rynek praw telewizyjnych Bogusław Biszof złożył wniosek już teraz, aby mieć półtora roku na zorganizowanie przedsięwzięcia.

W grudniu Rada Nadzorcza Ekstraklasy SA odrzuciła zaproponowaną przez nią reformę rozgrywek ligowych, w których poza sezonem regularnym pojawiłyby się mecze play-off. Propozycję oprotestowała większość klubów, przede wszystkim tych o mniejszych budżetach. ESA, jako właściciel praw do meczów, chcący pokazywać je we własnej telewizji, musiałaby płacić klubom więcej niż daje Canal+. W ciągu trzech lat obowiązującego kontraktu kluby ekstraklasy otrzymają od Canal+ prawie 300 mln złotych. Nie wydaje się, aby ESA była w stanie wyłożyć taką kwotę, skoro swoich pieniędzy nie ma, a długo nie potrafiła nawet znaleźć sponsora strategicznego rozgrywek (teraz do końca sezonu jest nim T-Mobile). Dopiero niedawno ESA oddała PZPN 3 mln długu.

Reklama
Reklama

Podobny pomysł utworzenia kanału ligowego w Holandii zakończył się połowicznym sukcesem. Ponieważ wpływy z oglądalności meczów Eredivisie były niższe niż wydatki, stacja poszerzyła ofertę o inne transmisje (Liga Europejska), do których musiała kupować prawa. Na ubogim rynku polskim jest już kilka kanałów sportowych (TVP Sport, Canal+ Sport, Polsat Sport, nSport) jeszcze jeden, wymagający dużych nakładów, wydaje się nie mieć dużych szans powodzeni

Prezes zarządu Ekstraklasy SA (ESA) Bogusław Biszof złożył wniosek do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o udzielenie koncesji na rozpowszechnianie programu „Ekstraklasa TV" drogą satelitarną. – Złożyliśmy też komplet dokumentów, opisujących infrastrukturę techniczną wraz z zarezerwowanym miejscem na satelicie Eutelsat Hot Bird. Koncentrujemy się na meczach ekstraklasy, ale planujemy też inne relacje sportowe i programy studyjne – powiedział Bogusław Biszof.

Ekstraklasa ma techniczne możliwości zrealizowania tych planów. W grudniu wykupiła od niemieckiej U.COM Media 49 procent akcji Live Park i jest jedynym właścicielem tej firmy (miała już 51 procent). Sport Live to producent sygnału telewizyjnego z meczów ekstraklasy. Z jego pracy korzystają licencjobiorcy: Canal+, Polsat, Polsat Sport i Eurosport 2. Ekstraklasa SA nie ma natomiast swoich dziennikarzy i redakcji sportowej.

Reklama
Piłka nożna
Naukowcy ostrzegają przed upałami. Czy Amerykanie są przygotowani na mundial?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Piłka nożna
Smutny początek sezonu przy Łazienkowskiej. Legia wygrała w ciszy
Piłka nożna
Klubowe mistrzostwa świata. PSG rozbiło Real i w finale zagra z Chelsea
Piłka nożna
Legia zaczyna sezon. Z nowym trenerem, ale bez nowych piłkarzy
Piłka nożna
Koniec marzeń polskich piłkarek. Debiutantki żegnają się z mistrzostwami Europy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama