Reklama

Trudny wieczór dla Rooneya

Anglicy boją się kibiców Czarnogóry i boiska w Podgoricy. Hiszpanie nie mogą przegrać w Paryżu.

Publikacja: 25.03.2013 23:56

Trudny wieczór dla Rooneya

Foto: AFP

Mecz rywali Polaków wywołuje nie mniejsze emocje niż piątkowe spotkanie Chorwacji z Serbią. Obie drużyny rywalizowały ze sobą w eliminacjach Euro 2012: na Wembley było 0:0, w Podgoricy 2:2. To wtedy Wayne Rooney kopnął Miodraga Dżudovicia, dostał czerwoną kartkę i początek mistrzostw Europy obejrzał z trybun. – Zapłacił wysoką cenę. Mam nadzieję, że już o tym zapomniał – mówi selekcjoner Anglików Roy Hodgson. Dżudović nie chowa urazy. – Rooney nie chciał mnie skrzywdzić. Moment słabości, może się przytrafić każdemu – uważa czarnogórski obrońca.

To nie będzie jednak łatwy wieczór dla Rooneya. – Jest jednym z najlepszych napastników na świecie, ale często ponoszą go nerwy. Pamiętamy o tym będziemy walczyć jak lwy – zapowiada gwiazdor Czarnogóry Mirko Vucinić, strzelec zwycięskiej bramki w ostatnim meczu z Mołdawią (1:0).

Steven Gerrard przyznaje, że kluczem do sukcesu w Podgoricy będzie właśnie chłodna głowa. – Nie możemy dać się sprowokować – twierdzi kapitan Anglików, którzy obawiają się też o stan boiska. Czarnogórcy widzieli, jak ciężko grało się ich rywalom z Polską dzień po ulewie, która przeszła nad Warszawą. A murawa w Podgoricy i bez specjalnych zabiegów nie wygląda najlepiej.

Czarnogóra musi sobie radzić bez pauzujących za kartki Savo Pavicevicia i Milorada Pekovicia. – Może zaparkujemy autobus w obronie, ale w ataku mamy dwa ferrari – przypomina trener gospodarzy Branko Brnović. Vucinić i Stevan Jovetić, duet napastników z Serie A, poszuka szansy, by uderzyć w najsłabszy punkt Anglików – środek defensywy.

John Terry zrezygnował z gry w kadrze, Gary Cahill i Phil Jagielka są kontuzjowani, a powrotu do reprezentacji odmówił Rio Ferdinand. Gdy koledzy wbijali w piątek kolejne gole San Marino (8:0), piłkarz Manchesteru United komentował to w telewizji – jako ekspert Al-Dżaziry, wzbudzając gniew kibiców.Wszystko wskazuje, że na środku obrony wystąpią Chris Smalling i Joleon Lescott, którzy w United i City nie grają regularnie. Anglicy, by zachować szanse na pierwsze miejsce w grupie H, nie mogą w Podgoricy przegrać. Na półmetku rywalizacji mają dwa punkty mniej niż prowadząca w tabeli Czarnogóra.

Reklama
Reklama

Porażka z Francją może skazać na grę w listopadowych barażach również Hiszpanię. Mistrzowie świata i Europy stracili w piątek z Finlandią (1:1) nie tylko punkty, ale także dwóch zawodników: Jordi Alba doznał urazu nogi, a David Silva dostał żółtą kartkę, wykluczającą go z gry w Paryżu. Do składu wrócą leczący ostatnio kontuzję Xavi i Xabi Alonso, który w ćwierćfinale Euro 2012 strzelił Francji (2:0) obie bramki. Vicente del Bosque uważa, że nie ma powodów do paniki. – Wciąż wszystko jest w naszych rękach – mówi selekcjoner Hiszpanów, a Santi Cazorla dodaje: – Jest za wcześnie, by ogłaszać koniec ery hiszpańskiego futbolu – twierdzi pomocnik Arsenalu, który ma nadzieję, że Karim Benzema nie przerwie dziś swojej złej serii. Napastnik Realu nie zdobył w kadrze gola w jedenastu meczach z rzędu.

Dziś możemy poznać pierwszą drużynę, która pojedzie na mundial. Będzie nią Japonia, jeśli pokona na wyjeździe Jordanię. Awans może dać jej też remis. Pod warunkiem, że Australia podzieli się punktami z Omanem.

Grupa A

Dziś grają: Serbia – Szkocja (20.30); Walia – Chorwacja (20.45); Belgia – Macedonia (20.45).

Tabela

1. Belgia    5    13    10-1

2. Chorwacja    5    13    8-2

Reklama
Reklama

3. Walia    5    6    5-12

4. Serbia    5    4    6-7

5. Macedonia    5    4    3-6

6. Szkocja    5    2    3-7

Grupa B

Dziś grają: Armenia – Czechy (17); Dania – Bułgaria (20.15); Malta – – Włochy (20.45).

Tabela

Reklama
Reklama

1. Włochy    4    10    10-4

2. Bułgaria    5    9    10-3

3. Dania    4    5    5-4

4. Czechy    4    5    3-4

5. Armenia    3    3    2-4

Reklama
Reklama

6. Malta    4    0    1-12

Grupa C

Dziś grają: Irlandia – Austria (20.45); Niemcy – Kazachstan (20.45).

Tabela

1. Niemcy    5    13    18-6

2. Szwecja    4    8    8-5

Reklama
Reklama

3. Austria    4    7    11-2

4. Irlandia    4    7    7-8

5. Kazachstan    5    1    1-11

6. Wyspy Owcze    4    0    2-15

Grupa D

Dziś grają: Estonia – Andora (18); Turcja – Węgry (19.30); Holandia – –Rumunia (20.30).

Reklama
Reklama

Tabela

1. Holandia    5    15    16-2

2. Węgry    5    10    12-7

3. Rumunia    5    10    10-6

4. Turcja    5    6    6-6

5. Estonia    5    3    1-9

6. Andora    5    0    0-15

Grupa E

Tabela

1. Szwajcaria    5    11    7-1

2. Albania    5    9    6-5

3. Islandia    5    9    6-5

4. Norwegia    5    7    6-6

5. Cypr    5    4    4-8

6. Słowenia    5    3    4-8

Grupa F

Dziś grają: Azerbejdżan – Portugalia (18); Irlandia Północna – Izrael (20.45).

Tabela

1. Rosja    4    12    8-0

2. Izrael    5    8    13-8

3. Portugalia    5    8    9-6

4. Irlandia Płn.    4    3    3-5

5. Azerbejdżan    5    3    2-6

6. Luksemburg    5    2    2-12

Grupa G

Tabela

1. Bośnia i H.    5    13    18-3

2. Grecja    5    10    6-4

3. Słowacja    5    8    6-4

4. Litwa    5    5    4-7

5. Łotwa    5    4    6-9

6. Liechtenstein    5    1    2-15

Grupa I

Dziś grają: Francja – Hiszpania (21, Orange Sport).

Tabela

1. Francja    4    10    8-3

2. Hiszpania    4    8    7-2

3. Gruzja    5    4    3-7

4. Białoruś    4    3    3-8

5. Finlandia    3    2    2-3

Mecz rywali Polaków wywołuje nie mniejsze emocje niż piątkowe spotkanie Chorwacji z Serbią. Obie drużyny rywalizowały ze sobą w eliminacjach Euro 2012: na Wembley było 0:0, w Podgoricy 2:2. To wtedy Wayne Rooney kopnął Miodraga Dżudovicia, dostał czerwoną kartkę i początek mistrzostw Europy obejrzał z trybun. – Zapłacił wysoką cenę. Mam nadzieję, że już o tym zapomniał – mówi selekcjoner Anglików Roy Hodgson. Dżudović nie chowa urazy. – Rooney nie chciał mnie skrzywdzić. Moment słabości, może się przytrafić każdemu – uważa czarnogórski obrońca.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Reklama
Piłka nożna
W czwartek mecz Holandia – Polska. Jak zabrać im piłkę?
Piłka nożna
Gianluigi Donnarumma zamienił Paryż na Manchester
Piłka nożna
Robert Lewandowski przed meczem z Holandią. „Trzeba skupić się na przyszłości, jesteśmy pełni optymizmu"
Piłka nożna
Liverpool pobije swój rekord transferowy. Będzie miał nowego napastnika
Piłka nożna
Zaczyna się zgrupowanie kadry. Pora otworzyć nowy rozdział
Reklama
Reklama