Reklama
Rozwiń

Derby Warszawy. Przed meczem Polonia Warszawa - Legia Warszawa

Piłkarze Polonii nie dostali przed świętami zaległych pieniędzy. Grają tylko dla siebie i kibiców. Zwycięstwo Legii przybliży ją do mistrzostwa

Publikacja: 29.03.2013 20:15

Miłosz Przybecki z Polonii Warszawa

Miłosz Przybecki z Polonii Warszawa

Foto: Fotorzepa, pn Piotr Nowak

Konferencja prasowa przed sobotnim spotkaniem na stadionie Polonii była śmieszna. Na każde pytanie zadane przez dziennikarzy kapitan drużyny Daniel Gołębiewski odpowiadał tym samym zdaniem: – Damy odpowiedź w sobotę o 18. Przyznał, że przyszedł na konferencję, bo taki ma obowiązek, chęci na rozmowę nie ma jednak wcale. Podobnie jak jego koledzy.

W Polonii źle się dzieje od dawna, jednak Legia – bogata i z pięknymi planami – z lokalnym rywalem radziła sobie średnio. Teraz przyjeżdża na Konwiktorską pewna siebie. Zimą podkupiła dwie gwiazdy Polonii – Władimira Dwaliszwilego i Tomasza Brzyskiego – ale jest tak silna, że nowi na razie siedzą na ławce rezerwowych.

Jeszcze w czwartek trener Jan Urban cieszył się, że wszyscy jego zawodnicy są zdrowi, jednak Marek Saganowski zachorował na grypę i nie wiadomo, czy w sobotę wybiegnie na boisko. Jego nieobecność otworzyłaby drogę do składu Dwaliszwilemu, który zapowiedział, że jeśli strzeli gola, nie będzie przesadnie się cieszył.

Trener Polonii Piotr Stokowiec kilka dni temu nazwał Gruzina najlepszym napastnikiem w ekstraklasie.

Sobota:

Piast – Jagiellonia (13.30, Canal+ Sport, Polsat Sport), Bełchatów – Śląsk (15.45, Canal+ Sport, Polsat Sport), Polonia – Legia (18, Canal+).

Poniedziałek:

Zagłębie – Ruch (13.30, Canal+ Sport, Polsat Sport), Lechia – Wisła (16, Canal+ Sport), Pogoń – Lech (18.30, Canal+ Sport, Eurosport2)

Konferencja prasowa przed sobotnim spotkaniem na stadionie Polonii była śmieszna. Na każde pytanie zadane przez dziennikarzy kapitan drużyny Daniel Gołębiewski odpowiadał tym samym zdaniem: – Damy odpowiedź w sobotę o 18. Przyznał, że przyszedł na konferencję, bo taki ma obowiązek, chęci na rozmowę nie ma jednak wcale. Podobnie jak jego koledzy.

W Polonii źle się dzieje od dawna, jednak Legia – bogata i z pięknymi planami – z lokalnym rywalem radziła sobie średnio. Teraz przyjeżdża na Konwiktorską pewna siebie. Zimą podkupiła dwie gwiazdy Polonii – Władimira Dwaliszwilego i Tomasza Brzyskiego – ale jest tak silna, że nowi na razie siedzą na ławce rezerwowych.

Piłka nożna
Żegluga bez celu. Michał Probierz przegranym roku w polskiej piłce
Piłka nożna
Koniec trudnego roku Roberta Lewandowskiego. Czas odzyskać spokój i pewność siebie
Piłka nożna
Pokaz siły Liverpoolu. Mohamed Salah znów przeszedł do historii
Piłka nożna
Real odpalił fajerwerki na koniec roku. Pokonał Sevillę 4:2
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Piłka nożna
Atletico gra do końca, zepsute święta Barcelony
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku