David Beckham, Nicky Butt, Ryan Giggs, Paul Scholes oraz Phil i Gary Neville – wszyscy w pierwszej drużynie Czerwonych Diabłów debiutowali jako nastolatki. Z nimi sir Alex Ferguson dokonał rzeczy wielkich, choć na początku oprócz niego wierzyło w nich niewielu. Film Benjamina i Gabe'a Turnerów pokazuje, jak sześciu młodych ludzi z głowami pełnymi marzeń zmieniło oblicze angielskiej piłki nożnej.
Swoją opowieść zaczynają od 1992 r., kiedy czterech zawodników z tej grupy wygrało młodzieżowe rozgrywki o Puchar Anglii. Przez kolejne siedem lat już w komplecie budowali potęgę na Old Trafford. Historia filmu, który 1 grudnia będzie miał premierę w wybranych kinach Wielkiej Brytanii, kończy się triumfalnym rokiem 1999. Piłkarze United zdobyli wtedy „potrójną koronę" – do mistrzostwa Anglii dołożyli Puchar Anglii i drugi w historii klubu Puchar Europy.
Zdjęcia kręcono na wiosnę tego roku. Cała szóstka, z której aktywnym piłkarzem pozostaje jedynie Ryan Giggs, do dyspozycji reżyserów była zaledwie przez jeden dzień. Obowiązkowym punktem programu było odwiedzenie starego kompleksu treningowego United „The Cliff" na przedmieściach Manchesteru.
– Mam wrażenie, że właśnie tam zobaczyliśmy ich naprawdę. Wystarczyło dać im piłkę. Okazało się, że to po prostu sześciu przyjaciół, którym w życiu się udało. Wspólne granie nadal daje im tyle radości co wtedy, kiedy jako chłopcy zaczynali swoją przygodę z futbolem – mówi Benjamin Turner.
Sami piłkarze nie mają wątpliwości, że lata spędzone wspólnie w Manchesterze były wyjątkowe. – Dorastaliśmy jak rodzina, razem pokonywaliśmy kolejne szczeble kariery. Wszyscy pragnęliśmy sukcesu, ale to, czego dokonaliśmy, przeszło najśmielsze oczekiwania – podkreśla Beckham.