Z 25 prac nadesłanych na konkurs jury wybrało w grudniu trzy a w piątek wskazało zwycięzcę. Został nim artysta rzeźbiarz z Krakowa Marek Maślaniec. Jego pierwszy projekt został nieco zmieniony. Na sugestię jury autor usunął z niego ramę w kształcie boiska piłkarskiego, stanowiącą tło dla postaci. W wersji ostatecznej, choć wymagającej jeszcze drobnego retuszu (model butów piłkarskich jakie Górski ma nogach pojawił się dopiero w latach 90.) trener uchwycony został w ruchu. W nieodłącznym dresie z godłem narodowym i piłką pod pachą, jakby patrzył na trening.
Pomnik wykonany zostanie z brązu a jego cokół z granitu lub piaskowca. Stanie na promenadzie Stadionu Narodowego, przy głównej alei, prowadzącej od Ronda Waszyngtona. Wkrótce ma ona stać się Aleją Sławy polskiego piłkarstwa, gdzie znajdą się tabliczki z nazwiskami najsłynniejszych graczy.
Odsłonięcie pomnika planowane jest na 12 czerwca, czyli dzień rozpoczęcia mistrzostw świata w Brazylii. 40 lat temu, 15 czerwca 1964 roku, zwycięskim meczem z Argentyną Polacy rozpoczęli w Niemczech turniej, w którym zajęli trzecie miejsce na świecie. Z reprezentację Polski Kazimierz Górski zdobył także złoty medal olimpijski w Monachium (1972) i srebrny w Montrealu (1976).
Koszt pomnika wynosi ok. 500 tys. złotych. Pieniądze zbiera w dalszym ciągu Fundacja Kazimierza Górskiego.
s.t.s.