Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 01.10.2020 22:16 Publikacja: 01.10.2020 21:56
Foto: Legia.com/Mateusz Kostrzewa
W ciągu pierwszych 25 minut piłkarze Karabachu oddali na bramkę Artura Boruca pięć strzałów. Legioniści nie strzelili ani razu. Goście z Azerbejdżanu im na to nie pozwolili. Byli lepsi technicznie, szybsi, ich akcje, z podaniami między wieloma zawodnikami mogły się podobać.
Legia nie potrafiła zbudować żadnej akcji, ale mogła zdobyć bramkę po rzucie rożnym. Po podaniu Bartosza Kapustki groźny strzał Joela Valencji obronił bramkarz gości. Była 30. minuta gry i dopiero pierwsze zagrożenie ze strony mistrza Polski. Jeszcze przed przerwą po dośrodkowaniu Kapustki goście wybili piłkę na róg, a po jego podaniu bardzo ładnym strzałem zza pola karnego popisał się Filip Mladenović. Ale to było wszystko.
Mistrzostwa Europy w futsalu w 2026 roku miały być pierwotnie rozegrane na Litwie i Łotwie. Wszystko zmienił nie...
Połowa z 32 uczestników klubowego mundialu pożegnała się z turniejem. Czas na poważną grę. W sobotę rusza faza p...
Złapany dwa lata temu na dopingu Paul Pogba wraca na boisko. Podpisze dwuletni kontrakt z Monaco, czyli klubem,...
Letnie okno dopiero się otworzyło, ale doczekaliśmy się już kilku dużych transferów. Wyjaśniła się też przyszłoś...
Po raz pierwszy kibice w Polsce będą mieli okazję zobaczyć na żywo Ronaldinho. Mistrz świata (2002) i zdobywca Z...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas