Blatter i Platini na dnie

Zawieszenie, a właściwie wykluczenie ze sportu, szefów światowej i europejskiej federacji piłkarskich to dobra wiadomość.

Aktualizacja: 08.10.2015 19:37 Publikacja: 08.10.2015 14:28

Blatter i Platini na dnie

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

 

Ale nie miejmy złudzeń ?– futbol nie uzdrawia się sam: to nacisk wymiarów sprawiedliwości Szwajcarii i USA prowadzących śledztwo przeciwko FIFA sprawił, że Komisja Etyki tej organizacji, która w przeszłości kilka razy oczyszczała Seppa Blattera z zarzutów, nagle doznała moralnego olśnienia i postanowiła go zatopić. Kiedy przeciwko Blatterowi opowiedzieli się globalni sponsorzy futbolu, a opinia publiczna zaczęła traktować go jak przestępcę na zwolnieniu warunkowym – los Szwajcara był przesądzony.

 

Michel Platini to zupełnie inna sprawa. On miał być nadzieją na lepsze jutro, człowiekiem, który posprząta po Blatterze, a teraz okazuje się, że wraz z nim idzie na dno. Przez lata działali ręka w rękę i właśnie z szafy wypadł trup – 2 miliony euro, które trudno potraktować inaczej niż jako opłatę za wycofanie się Platiniego z rywalizacji z Blatterem w ostatnich wyborach szefa FIFA.

 

Na pytanie, kto po Blatterze i Platinim, nie ma dziś dobrej odpowiedzi. Jordański książę, który pali się do władzy, to byłoby rozwiązanie trudne do przyjęcia dla opinii publicznej, która już wie, jak załatwiony został mundial dla Kataru w roku 2022, przy poparciu m.in. Platiniego.

 

Futbol jest jednocześnie ?u szczytu swej medialnej ?oraz finansowej potęgi i na dnie moralnego upadku. Międzynarodowy Komitet Olimpijski przeżył to na początku XX wieku po korupcyjnym skandalu. ?Juan Antonio Samaranch musiał odejść w niesławie, nowy szef Jacques Rogge był raczej technokratą niż wizjonerem, ale uspokoił wzburzone fale i dziś jest to już trochę inna organizacja, jej członkowie nie kojarzą się automatycznie z olimpijskim przekupstwem.

 

FIFA i UEFA zapewne pójdą tą samą drogą, choć tu korupcja i moralna zgnilizna tkwią jeszcze głębiej, i to od pokoleń. FIFA pod rządami Blattera była strukturą kryminogenną. Jak szybko się to zmieni i kto poniesie sztandar odnowy? Dziś wzbudzającego zaufanie kandydata nie ma. Ale na szczęście ta piłka wreszcie jest w grze.

 

Ale nie miejmy złudzeń ?– futbol nie uzdrawia się sam: to nacisk wymiarów sprawiedliwości Szwajcarii i USA prowadzących śledztwo przeciwko FIFA sprawił, że Komisja Etyki tej organizacji, która w przeszłości kilka razy oczyszczała Seppa Blattera z zarzutów, nagle doznała moralnego olśnienia i postanowiła go zatopić. Kiedy przeciwko Blatterowi opowiedzieli się globalni sponsorzy futbolu, a opinia publiczna zaczęła traktować go jak przestępcę na zwolnieniu warunkowym – los Szwajcara był przesądzony.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Piłka nożna
Kylian Mbappe zdenerwował Francuzów. Wolał się bawić poza boiskiem
Piłka nożna
Polska - Portugalia 1:3. Wieczór do zapomnienia, wygrał tylko jeden kibic
Piłka nożna
Robert Lewandowski: Jeszcze brakuje nam automatyzmów
Piłka nożna
Piotr Zieliński: Trzeba się było mocniej postawić w pierwszej połowie
Materiał Promocyjny
Bolączki inwestorów – od kadr po zamówienia
Piłka nożna
Polska - Portugalia 1:3. Wyższość jubilerów nad kowalami