Piłkarz sam dziś rano pojawił się na posterunku. Benzema miał szantażować Mathieu Valbuenę ujawnieniem sekstaśmy z jego udziałem. W ubiegłym miesiącu w tej samej sprawie aresztowano byłego reprezentanta Francji Djibrila Cisse. Piłkarz po przesłuchaniu został zwolniony do domu. Nie postawiono mu zarzutów, gdyż jego związek ze sprawą polegał na znajomości z osobami, które byly zamieszane w sprawę. 

Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i szantaż grozi napastnikowi Realu Madryt do pięciu lat więzienia. Trzy inne osoby zamieszane w sprawę przebywają już w areszcie. Mężczyźni mieli żądać od Valbueny okupu za nie ujawnianie taśmy, na której nagrano piłkarza z jego partnerką Fanny Lafon.