W Dortmundzie spotkały się dwie najskuteczniejsze drużyny tej edycji Ligi Mistrzów. Na Signal Iduna Park pojawił się przy tym najlepszy strzelec Ligi Mistrzów – Robert Lewandowski. Polak w europejskich rozgrywkach strzelił w tym sezonie siedem goli w pięciu meczach.
Padło pięć bramek. Oba kluby wypełniły więc normę. Polak tym razem nie zdobył żadnej. W Barcelonie bohaterem był inny napastnik, rezerwowy Ferran Torres, ale znów gola zdobył Raphinha.
Jak wypadł Robert Lewandowski w meczu z Borussią Dortmund?
Lewandowski z Borussią zdobył dwa tytuły mistrzowskie i awansował do finału Champions League. Po odejściu z Dortmundu nie miał sentymentu. Strzelił byłemu klubowi w 26 spotkaniach 27 goli. Tym razem na dobrze znanym sobie obiekcie, gdzie spędził cztery sezony, grał przez 70 minut. Stworzył dwie okazje, nie oddał celnego strzału.
Czytaj więcej
Mecz w Dortmundzie to hit środy w Lidze Mistrzów. Borussia i Barcelona są w czołówce tabeli i mogą zrobić kolejny krok w stronę awansu do fazy pucharowej.
Lepiej, i to po raz kolejny w ostatnim czasie, zaprezentował się Raphinha. Brazylijczyk zdobył gola na 1:0, szóstego w Lidze Mistrzów. W La Liga ma 11, o pięć mniej niż Polak. Trwa zdrowa rywalizacja dwóch ofensywnych piłkarzy Barcelony. Jest jeszcze Lamine Yamal, a w Dortmundzie przypomniał się Ferran Torres. 24-letni napastnik zmienił Lewandowskiego. Strzelił dwie bramki, drugą na wagę zwycięstwa.