Czy Lionel Messi zagra jeszcze na mundialu w 2026 roku?

Lionel Messi ze łzami w oczach zakończył Copa America. Argentyna wygrała, ale nie wiadomo, czy nie był to ostatni występ w historii na wielkim turnieju ośmiokrotnego zwycięzcy „Złotej Piłki”.

Publikacja: 15.07.2024 10:41

Lionel Messi wygrał Copa America po raz drugi

Lionel Messi wygrał Copa America po raz drugi

Foto: Sam Navarro-USA TODAY Sports

37-letni piłkarz Interu Miami boisko opuścił w 66. minucie. Nie mógł się z tym pogodzić. Na ławce rezerwowych płakał, a kamery pokazały jego spuchniętą stopę. Kontuzji doznał jeszcze w pierwszej połowie, po próbie dośrodkowania. Stopa wygięła się w nienaturalny sposób.

Lekarze i fizjoterapeuci zneutralizowali ból tylko na kilkanaście minut, ale gdy podczas jednej z akcji postawił źle nogę, nie był w stanie dalej grać. Boisko opuścił przy aplauzie publiczności. Od momentu zejścia z boiska swej gwiazdy Argentyńczycy nie grali wcale dużo gorzej. Zwycięską bramkę Lautaro Martinez zdobył w doliczonym czasie gry, w 112. minucie.

Jedna bramka Leo Messiego w całym turnieju

Messi zdobył z reprezentacją czwarte trofeum w karierze. Copa America wygrał po raz drugi (wcześniej w 2021 roku), jest aktualnym mistrzem świata i mistrzem olimpijskim z 2008 roku. W kadrze rozegrał 187 spotkań, zdobył 109 goli.

Czytaj więcej

Finał Copa America jak Super Bowl. Na boisku Leo Messi i James Rodriguez, na scenie Shakira

W turnieju rozgrywanym w Stanach Zjednoczonych Messi strzelił jedną bramkę, w półfinale z Kanadą. Wcześniej nie należał do wyróżniających się piłkarzy mistrzów świata. Narzekał na zdrowie. Kontuzję odniósł już w fazie grupowej.  – Turniej był bardziej wyrównany niż kiedykolwiek i wszystko tu było bardzo skomplikowane. Boiska w kiepskim stanie, wysokie temperatury – mówił po awansie do finału.

Mundial 2026 pożegnaniem Lionela Messiego i Cristiano Ronaldo?

Media z całego świata już przed rozpoczęciem imprezy dywagowały, czy Messi powoli się nie poddaje i tak jak w przypadku Cristiano Ronaldo i Euro 2024 nie są zasadne rozważania, czy Copa America była ostatnim wielkim turniejem w karierze słynnego Argentyńczyka.

Karierę reprezentacyjną zakończył właśnie 36-letni Angel Di Maria. Nie zadeklarował się jeszcze inny przedstawiciel tej samej generacji co Messi, 36-letni Nicolas Otamendi, ale raczej nie będzie już powoływany. Kapitan Argentyny uczynił wobec tych dwóch piłkarzy wielki gest, prosząc ich, aby razem z nim odebrali trofeum za zwycięstwo w Copa America.

A co z przyszłością Messiego? Wiosną powiedział – trochę w stylu Cristiano Ronaldo - że będzie grał „dopóki zdrowie mu na to pozwoli”. Argentyńczycy, ale przede wszystkim współgospodarze najbliższego mundialu, Amerykanie liczą, że najwybitniejszy piłkarz XXI wieku dotrwa w reprezentacji do 2026 roku i będzie bronić tytułu zdobytego w Katarze. 

37-letni piłkarz Interu Miami boisko opuścił w 66. minucie. Nie mógł się z tym pogodzić. Na ławce rezerwowych płakał, a kamery pokazały jego spuchniętą stopę. Kontuzji doznał jeszcze w pierwszej połowie, po próbie dośrodkowania. Stopa wygięła się w nienaturalny sposób.

Lekarze i fizjoterapeuci zneutralizowali ból tylko na kilkanaście minut, ale gdy podczas jednej z akcji postawił źle nogę, nie był w stanie dalej grać. Boisko opuścił przy aplauzie publiczności. Od momentu zejścia z boiska swej gwiazdy Argentyńczycy nie grali wcale dużo gorzej. Zwycięską bramkę Lautaro Martinez zdobył w doliczonym czasie gry, w 112. minucie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Kylian Mbappe i feralna wizyta w Szwecji. Co wydarzyło się w Sztokholmie?
Materiał Promocyjny
Stabilność systemu e-commerce – Twój klucz do sukcesu
Piłka nożna
Niemiec poprowadzi piłkarską reprezentację Anglii
Piłka nożna
Stefan Szczepłek: Czy leci z nami Michał Probierz? Efekty pracy są średnie
Piłka nożna
Anglicy się nie spieszą. Nowego trenera ciągle brak
Piłka nożna
Co musi się stać, by Polska awansowała do ćwierćfinału Ligi Narodów