Izraelskie kluby nie zagrają w Łodzi. Oburzenie ambasadora

Z powodu trwającej od października wojny w Strefie Gazy Izrael nie może organizować meczów międzypaństwowych w kraju. Zasada ta dotyczy również klubów biorących udział w kontynentalnych rozgrywkach.

Wicemistrz Izraela Maccabi Hajfa ma występować w Lidze Konferencji Europy. W drugiej rundzie kwalifikacji jego przeciwnikiem będzie Sabah FK z Azerbejdżanu. Pierwszy mecz zaplanowano na 25 lipca, rewanż na 1 sierpnia. Trzecia drużyna ligi izraelskiej Happoel Beer Sheva w tej samej fazie tych samych rozgrywek ma spotkać się z bułgarskim Cherno More Warna.

Była zgoda polskich władz

Oba kluby planowały, że w roli gospodarza zagrają w Łodzi, Maccabi - na stadionie ŁKS-u Łódź, Happoel - na obiekcie Widzewa. Maccabi ogłosił decyzję oficjalnie na klubowym profilu. Happoel nie zdecydował się na publiczne podanie takiej informacji, ale wiadomość przedostała się do polskich mediów.

Czytaj więcej

Konflikty zbrojne

Izrael ma gotowy plan inwazji na Liban. Nowa pełnoskalowa wojna?

W chwili gdy zmniejsza się intensywność wojny z Hamasem, Izrael rozważa otwarcie drugiego frontu...

W sprawę zaangażował się prezes izraelskiej federacji piłkarskiej Shino Zwartz. Przyznał, że „władze w Polsce zgodziły się gościć izraelską drużynę”.

Pomysł wywołał burzę. Oba łódzkie kluby zareagowały szybko i tłumaczyły, że nie mają z organizacją tych meczów nic wspólnego. Zarówno ŁKS jak i Widzew nie są bowiem właścicielami stadionów na których występują. To obiekty, którymi zarządza Miejska Arena Kultury i Sportu.

Władze Łodzi: „Bezpieczeństwo jest najwyższym priorytetem”

Miejska spółka wydało oświadczenie. „W odpowiedzi na informacje medialne dotyczące rozgrywania przez klub piłkarski Maccabi Hajfa meczów na Stadionie Miejskim im. Władysława Króla w Łodzi, Miejska Arena Kultury i Sportu informuje, że mecze te nie odbędą się. Nie są też planowane inne mecze izraelskich drużyn na pozostałych łódzkich obiektach” – czytamy w liście.

„Stadion Miejski im. Władysława Króla w Łodzi, został wytypowany przez UEFA oraz PZPN, jako obiekt spełniający restrykcyjne wymogi dotyczące organizacji meczów w europejskich pucharach UEFA. Na drodze negocjacji, prowadzone były rozmowy o potencjalnym najmie stadionu, na potrzeby organizacji tych rozgrywek. Umowa w tej sprawie nie została jednak podpisana i do jej podpisania nie dojdzie. W tym przypadku i w przypadku każdej imprezy organizowanej w Łodzi bezpieczeństwo łodzian i odwiedzających jest dla Miasta najwyższym priorytetem” – to dalsza część komunikatu.

Ambasador Izraela pisze groźbach skrajnie prawicowych działaczy

Na odmowę władz miejskich organizacji obu meczów przez Maccabi i Hapoel zareagował izraelski ambasador Jakow Liwne. „Dziś ogłoszono, że Łódź zakazała wjazdu izraelskim drużynom piłkarskim do miasta po tym, jak skrajnie prawicowi działacze grozili organizatorom. Powiedziałem łódzkim władzom, że nie należy ulegać takim groźbom. Łódź musi pozostać miejscem tolerancji, a nie strachu" – napisał dyplomata. Miasto nie skomentowało tej opinii.