Pożegnanie Kyliana Mbappe z Paryżem. Były gwizdy i cisza

Francuski napastnik zagrał w pożegnalnym spotkaniu. Wyszedł w podstawowym składzie, był kapitanem, strzelił nawet gola w przegranym 1:3 spotkaniu z Tuluzą.

Zlatan Ibrahimović i inni mieli huczniejsze pożegnanie

Reakcje kibiców były różne. Na rozgrzewce Mbappe został przez część z nich wygwizdany. Ale jedna z dwóch trybun ultrasów przygotowała oprawę z dziękczynnym podpisem: „Dziecko paryskich przedmieść, jesteś legendą PSG”. W czasie meczu kibice skandowali nazwisko najwybitniejszego swojego piłkarza w historii i później zgotowali mu owację.

Jak zauważyły francuskie media pożegnanie Paryża z odchodzącą gwiazdą było gorzkie i raczej chłodne, w każdym razie wypadło blado. „L’Equipe” pisze o „dziwnej atmosferze, a „Le Monde” zauważa, że dla odchodzącego z Paryża w 2016 roku Zlatana Ibrahimovica przerwano w 10. minucie mecz z FC Nantes, by złożyć mu hołd. Huczniejsze pożegnanie miał także niedawno Marco Veratti.

Katarscy właściciele PSG i znaczna część kibiców wciąż nie mogą pogodzić się z odejściem 25-letniego napastnika. Szefowie klubu przyzwyczajeni do tego, że każdego można kupić nadal są zdziwieni, że Mbappe zrezygnował z ogromnych pieniędzy, a fani, bo wiedzą, że tej klasy piłkarza Paryż długo może się nie doczekać.

Mbappe jest jeszcze w PSG i może rozegrać jeszcze dwa mecze w swoim obecnym klubie – w lidze z Niceą i w finale Pucharu Francji z Lyonem.