Śmierć skończyła karierę Cesara Luisa Menottiego. Argentyna płacze po legendarnym trenerze

Zmarły kilka dni temu Cesar Luis Menotti doprowadził reprezentację Argentyny do pierwszego tytułu mistrza świata. To filozof futbolu, który bywał zarówno komunistą, jak i peronistą.

Publikacja: 12.05.2024 15:07

César Luis Menotti zmarł 5 maja

César Luis Menotti zmarł 5 maja

Foto: AFP

„Tylko śmierć może skończyć moją karierę” - to chyba najsłynniejszy z wielu cytatów przypisywanych Cesarowi Luisowi Menottiemu, który zmarł w Buenos Aires w wieku 85 lat.

Legendarny argentyński trener w 1978 roku doprowadził drużynę narodową do pierwszego tytułu mistrza świata. To bez wątpienia największy jego sukces, choć nie tylko z tego „El Flaco”, czyli „Chudy”, był znany. Charyzma, kwieciste wypowiedzi z pogranicza filozofii, bezkompromisowe podejście. Ale też niejednoznaczność. W swoich przekonaniach bywał zarówno komunistą, co wyniósł z domu, jak i peronistą.

Cesar Luis Menotti. Jak poprowadził Argentynę do mistrzostwa świata

Tytuł mistrza świata jego zespół wywalczył w czasach, gdy Argentyną rządziła junta wojskowa generała Jorgego Videli. To był mroczny czas w historii tego kraju, ludzie znikali bez śladu, a nieopodal Estadio Monumental mieściło się więzienie, gdzie wykonywano wyroki śmierci. Menotti starał się wówczas trzymać zespół jak najdalej od polityki, mimo iż władza chciała turniej wykorzystać dla własnych celów. Zresztą to, w jaki sposób Argentyna do finału awansowała – kosztem Brazylii – nie było fair. Ale selekcjoner przez lata powtarzał, że nie miał z łapówką dla Peruwiańczyków nic wspólnego.

Czytaj więcej

Argentyna wygrała z Francją! Leo Messi władcą absolutnym

Menotti jest twórcą „menottyzmu”, czyli takiej doktryny – jednej z dwóch wielkich myśli w historii argentyńskiego futbolu – która zakłada ideę czystego, piłkarskiego piękna. Powrotu do korzeni i krzewienia tego, co stało u zarania dziejów futbolu nad La Platą.

Gdy Carlos Bilardo przejął po nieudanym występie na mundialu w Hiszpanii drużynę narodową bezpośrednio po Menottim, w pomyśle na drużynę narodową zatriumfował „bilardyzm”, w którym nie liczy się piękna gra, ale wynik. Ten nurt zakłada, że cel uświęca środki. Należy zrobić wszystko, uciec się nawet do najpodlejszych zachowań, by tylko wygrać.

Nie żyje Cesar Luis Menotti. Żegnają go Leo Messi i prezydent Argentyny

Reprezentacja Menottiego wygrała 43 z 81 rozegranych spotkań. Ekipa Bilardo odniosła tylko 28 triumfów w 83 meczach.

Zdecydowanie lepiej oglądało się pierwszy z wymienionych zespołów, ale obaj trenerzy wywalczyli po jednym tytule mistrza świata. Mało tego, to Bilardo zagrał w finale mundialu dwa razy, a doktryny wymyślone przez „Chudego” i „Nochala” („El Narigon”) do dziś dzielą społeczeństwo argentyńskie na pół. Dowodem tego był wpis prezydenta Argentyny Javiera Mileiego po śmierci Menottiego.

- Czuję głęboki ból z powodu odejścia przywódcy grupy, która dała narodowi jedną z największych radości. Nie należę do jego szkoły, ale głupio byłoby negować wkład Cesara Luisa Menottiego. Żegnaj „Flaco” - napisał na „X” Milei.

Czytaj więcej

Leo Messi: Bóg dał mi mistrzostwo świata

Menottiego pożegnali wszyscy wielcy argentyńskiego futbolu, z Lionelem Messim na czele. - Straciliśmy ikonę futbolu – przekazał piłkarz Interu Miami, którego zmarły trener nazwał lepszym od Diego Maradony. - Dziękuję za niezliczone rozmowy, które pozostawiły we mnie trwały świat – dodał selekcjoner mistrzów świata z 2022 roku, Lionel Scaloni, który – co ciekawe – zawsze starał się unikać przypisania do którejś z wymienionych wyżej grup, choć nie ma wątpliwości, że bliżej mu do „menottyzmu”.

Dlaczego Diego Maradona nigdy nie wybaczył Menottiemu?

O komentarz Bilardo po śmierci jego poprzednika, ale też doktrynalnego rywala, nie będzie łatwo. Co ciekawe obaj wielcy argentyńscy trenerzy są rówieśnikami, bo przyszli na świat w 1938 roku. „Nochal” jest nawet pół roku starszy. Przeżył Menottiego, ale od kilku lat nie cieszy się dobrym zdrowiem.

Czytaj więcej

Diego Maradona. Panował tylko nad piłką

W 2020 roku, gdy zmarł Diego Armando Maradona, rodzina Bilardo zwlekała z przekazaniem trenerowi smutnej wiadomości. Zresztą legendarny piłkarz był kimś, kto odegrał w życiu obu trenerów wielką rolę. W 1978 roku Menotti nie zabrał 18-latka na mundial, który Argentyna wygrała. Po śmierci Maradony Menotti powiedział, że legendarny piłkarz nigdy mu nie wybaczył. Drużynę Bilardo Maradona dwa razy doprowadził do finału mistrzostw świata.

W 2022 roku, podczas mundialu w Katarze, Bilardo nie udzielał się w mediach. Pokazał tylko zdjęcie z byłymi podopiecznymi. Menotti głos zabierał stale. To jednak on odszedł jako pierwszy. Tak samo jak był pierwszym, który doprowadził Argentyńczyków do triumfu na mundialu.

„Tylko śmierć może skończyć moją karierę” - to chyba najsłynniejszy z wielu cytatów przypisywanych Cesarowi Luisowi Menottiemu, który zmarł w Buenos Aires w wieku 85 lat.

Legendarny argentyński trener w 1978 roku doprowadził drużynę narodową do pierwszego tytułu mistrza świata. To bez wątpienia największy jego sukces, choć nie tylko z tego „El Flaco”, czyli „Chudy”, był znany. Charyzma, kwieciste wypowiedzi z pogranicza filozofii, bezkompromisowe podejście. Ale też niejednoznaczność. W swoich przekonaniach bywał zarówno komunistą, co wyniósł z domu, jak i peronistą.

Pozostało 89% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Piłka nożna
Karuzela trenerska w Ekstraklasie. Powrót Marka Papszuna i pierwszy Duńczyk w historii ligi
Piłka nożna
Trzy minuty szaleństwa. Echa meczu Bayern-Real
Piłka nożna
Kylian Mbappe po siedmiu latach żegna się z Paryżem. Transfer do Realu coraz bliżej
Piłka nożna
Borussia Dortmund w finale Ligi Mistrzów. Bajka jeszcze się nie skończyła
Piłka nożna
Polska - Portugalia. Bartosz Kapustka: Powalczymy o zwycięstwo