Manchester United wstaje z kolan. Jim Ratcliffe prosi o cierpliwość

Rasmus Hojlund czekał na bramkę w Premier League od 15 meczów i 1026 minut. Duńczyk golem z Aston Villą (3:2) w Boxing Day sprawił prezent sobie, kibicom oraz Jimowi Ratcliffowi, który został współwłaścicielem klubu.

Publikacja: 27.12.2023 10:05

Manchester United wygrał z Aston Villą 3:2

Manchester United wygrał z Aston Villą 3:2

Foto: PAP/EPA

Chmury nad głową trenera Erika ten Haga na chwilę się rozwiały. Jego zespół wygrał mecz na szczycie (rywale byli przed tym spotkaniem na drugim miejscu w tabeli) i zrobił to w stylu — odrabiając straty z 0:2 na 3:2 — przypominającym niezłomną drużynę sir Aleksa Fergusona. Bohaterami zostali zaś ci, którzy przez miesiące zawodzili: Duńczyk Hojlund oraz Argentyńczyk Alejandro Garnacho.

Pierwszy strzelił zwycięskiego gola. Szczęście wycisnęło mu z oczu łzy, bo to była jego pierwsza bramka w Premier League, choć do klubu dołączył na początku sierpnia i 74 mln euro, które Manchester zapłacił za niego Atalancie, wydawało się inwestycją nietrafioną. Hojlund czekał na ligowe trafienie 1026 minut, potrzebował do tego 20 uderzeń. Wcześniej strzelał wprawdzie w Lidze Mistrzów, ale jedynie w meczach przegranych.

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Piłka nożna
Taki Grosik to skarb. Polska - Mołdawia 2:0
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Piłka nożna
Robert Lewandowski wśród najlepszych strzelców w historii. Pelé w zasięgu Polaka
Piłka nożna
Polska - Mołdawia. Kadra bez Piotra Zielińskiego, Robert Lewandowski przerywa urlop
Piłka nożna
Znamy szeroką kadrę reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy 2025
Piłka nożna
Dziewięć goli w Stuttgarcie: Hiszpania w finale Ligi Narodów