Aktualizacja: 19.05.2025 07:42 Publikacja: 23.10.2023 06:33
Sir Bobby Charlton (1937–2023)
Foto: AFP
Był synem górnika z Ashington, gdzie przed wojną znajdowała się największa na świecie kopalnia węgla. Ojciec chciał, żeby starszy syn – Jackie – poszedł w jego ślady, ale kiedy chłopak zjechał pod ziemię, już następnego dnia tam nie wrócił. Powiedział, że woli zaciągnąć się do policji, niż być kretem w czarnej dziurze.
Nie zdążył. Był wyższy od kolegów, więc kiedy grał w piłkę, był najbardziej widoczny na boisku. Młodszy o dwa lata, niższy o sporo centymetrów, brat pętał się między nogami, ćwicząc umiejętności takiego panowania nad piłką, żeby ktoś go z tą piłką nie wykopał z boiska.
Manchester City pierwszy raz od ośmiu lat zakończy sezon bez trofeum. Piłkarze Pepa Guardioli przegrali nawet fi...
Obrońca Bournemouth Dean Huijsen to pierwszy transfer Realu. 20-letnim piłkarzem interesowali się angielscy giga...
Barcelona przypieczętowała mistrzostwo Hiszpanii, pokonując w derbach stolicy Katalonii Espanyol 2:0. To trzecie...
West Ham United nie przedłuży umowy z Łukaszem Fabiańskim. Polski bramkarz ze względów rodzinnych nie planuje je...
Towarzyskie spotkanie z Mołdawią na Stadionie Śląskim w Chorzowie (6 czerwca) będzie okazją do pożegnania Kamila...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas