Stefan Szczepłek: Infantino to nie jest nadzieja

Nie czekałem na wybór nowego prezesa FIFA jak czeka się na finał mundialu, bo żaden z pięciu kandydatów nie gwarantował zmian, jakie są futbolowi niezbędne.

Aktualizacja: 26.02.2016 18:25 Publikacja: 26.02.2016 18:21

Stefan Szczepłek

Stefan Szczepłek

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Nie ufam żadnemu i Gianni Infantino też nie wzbudza we mnie większych nadziei. Znam to towarzystwo. Działacze futbolowi w ogromnej większości zachowują się jak politycy. Chodzi o to, żeby jak najwięcej obiecać w kampanii wyborczej, potem odpłacić się co ważniejszym przedstawicielom elektoratu intratnymi stanowiskami, kontraktami, biletami, przepychem, jakie niesie członkostwo we władzach. Poczucie wielkości i bezkarności to już krok do przestępstw, czego doświadczyła FIFA, MKOl. i IAAF. Takie czasy.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Piłka nożna
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Do PZPN zgłosił się nawet Miroslav Klose
Piłka nożna
Dyrektor Orlenu dla "Rzeczpospolitej": Nie komentujemy wydarzeń w PZPN
Piłka nożna
Drzwi na mundial szeroko otwarte. Zagrają nawet Jordania i Uzbekistan
Piłka nożna
Kto nowym selekcjonerem reprezentacji Polski? Karuzela zaczyna się kręcić
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Piłka nożna
Edward Iordanescu. Wprowadził Rumunię na Euro 2024, teraz ma odzyskać mistrzostwo dla Legii