Aktualizacja: 04.09.2023 14:34 Publikacja: 21.06.2023 10:49
Mołdawia-Polska 3:2. Porażka to jedna z najboleśniejszych klęsk w historii kadry
Foto: PAP/Piotr Nowak
Mecz z Mołdawią (2:3) pokazał, że reprezentację wciąż tworzą głównie chłopcy w krótkich spodenkach, którzy potrafią pokłócić się o wirtualne pieniądze od premiera, drżą, kiedy sytuacja na boisku wymyka się spod kontroli, a później brakuje im odwagi, żeby stanąć przed kamerami. Taką drużynę trudno polubić.
Selekcjoner Fernando Santos po meczu z Niemcami (1:0) mówił, że zaczyna coraz lepiej rozumieć swoich zawodników, ale po spotkaniu z Kiszyniowie ma prawo zmienić zdanie. Dziś chyba już wie, że przed nim długa droga, najpierw musi bowiem dotrzeć do głowy polskiego piłkarza.
Porażka 2:3 w Kiszyniowie przejdzie do historii reprezentacji jako przykład niezwykłego braku odpowiedzialności piłkarzy, którzy przegrali wygrany mecz.
Wygrana z Polską to dla Mołdawii największy sukces od ponad dekady. Ostatni raz więcej niż dwie bramki reprezentacja tego kraju strzeliła w meczu o punkty w 2013 roku.
Polacy prowadzili 2:0, ale przegrali z Mołdawią 2:3 w eliminacjach Euro 2024. Koncentracji w meczu Mołdawia-Polska Biało-Czerwonym wystarczyło na pierwszą połowę, po przerwie były już tylko strach i panika. Ten wynik to wstyd. Podobnej kompromitacji nasz futbol dawno nie widział.
Jagiellonia Białystok udanie rozpoczęła nowy rok dla polskich klubów w europejskich pucharach. Pokonała w wyjazdowym spotkaniu 1/16 finału Ligi Konferencji serbską Bačkę Topolę 3:1.
Po środowych meczach Ligi Mistrzów bliżej awansu są Bayern Monachium i Benfica Lizbona, które odniosły wyjazdowe zwycięstwa. 29 bramkę w tym sezonie strzelił Harry Kane.
Podczas rozmowy z Zełenskim, która nastąpiła tuż po telefonie do Putina, Donald Trump powiedział prezydentowi Ukrainy, że "musi rozmawiać z prezydentem Rosji, aby uratować Ukrainę".
O przyszłości Ukrainy i naszej części świata mają współdecydować nie Europejczycy, lecz saudyjski książę. W wizji Donalda Trumpa na pierwszy plan wybijają się: przesuwanie granic, aneksja i przesiedlenia. Dokładnie to, co robi i Władimir Putin.
21 sierpnia 2013 r. w wyniku ataku na Ghutę i Moadamiję, przeprowadzonego przez reżim Al-Asada z użyciem broni chemicznej, setki Syryjczyków – w tym wiele kobiet i dzieci – zginęły od trującego gazu.
Niedawno na tych łamach wspominałem Świętego Mikołaja i wyrażałem swoje wątpliwości co do autentyczności tej postaci. Nie wiem, czy istniał, ale legenda o uratowanych przez niego żołnierzach należy do jednej z najpiękniejszych hagiografii. Równie barwną i uroczą postacią jest inny święty, co do którego istnienia nie mam wątpliwości. To żyjący w III stuleciu Rzymianin Valentinus, biskup umbryjskiego miasta Terni, który złamał cesarski zakaz udzielania ślubów młodym poborowym w wieku od 18. do 35. roku życia. Valentinus został za to wtrącony do więzienia, gdzie poznał niewidomą córkę strażnika.
Jagiellonia Białystok udanie rozpoczęła nowy rok dla polskich klubów w europejskich pucharach. Pokonała w wyjazdowym spotkaniu 1/16 finału Ligi Konferencji serbską Bačkę Topolę 3:1.
Zarówno Ukraina, jak i Rosja oficjalnie wstrzemięźliwie przyjęły początek rozmów amerykańskiego prezydenta z Putinem. Pierwsza czuje się oszukana, druga nie chce iść na ustępstwa. Wojna nie cichnie.
Donald Trump ujawnił plan wzajemnych ceł wymierzonych w sojuszników i konkurentów USA.
„Financial Times”, powołując się na wysoko postawionych urzędników ukraińskich i zachodnich pisze, że Trump i Putin będą próbowali osiągnąć zawieszenie broni do Wielkanocy (20 kwietnia) lub 9 maja. Na obchodach Dnia Zwycięstwa Putin "z radością" powitałby Trumpa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas