Aktualizacja: 12.05.2025 11:45 Publikacja: 25.03.2023 00:48
Fernando Santos
Foto: PAP/Leszek Szymański
Korespondencja z Pragi
Santos na pierwsze pytanie odpowiedział, kiedy konferencja trwała już ponad cztery minuty. Pojawiły się problemy z tłumaczeniem, a on porozumiewa się tylko po portugalsku. Cztery minuty to dużo czasu. Jego podopieczni po 129 sekundach meczu w Pradze przegrywali już z Czechami 0:2. Początek konferencji z otwarciem meczu współgrał więc harmonijnie - nic nie działało tak, jak należy.
- Chcę przeprosić kibiców, że nie powstrzymałem wydarzeń, które przerodziły się w „aferę premiową”. Ta sprawa od...
Nie przypominam sobie, abyśmy kiedykolwiek w meczu reprezentacji stracili bramki tak szybko jak z Czechami, w do...
Lech Poznań wygrał 1:0 z Legią po pięknym golu Irańczyka Aliego Gholizadeha i został nowym liderem tabeli Ekstra...
Barcelona po znakomitym widowisku po raz czwarty w tym sezonie pokonała Real Madryt (4:3) i praktycznie zagwaran...
W niedzielę ostatnie w tym sezonie El Clasico. Barcelona chce przypieczętować mistrzostwo Hiszpanii, Real musi w...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas