Neymara drybling z fiskusem. Trudno oczekiwać, by trafił za kratki

Neymar miesiąc przed rozpoczęciem mundialu w Katarze wrócił do Barcelony, żeby stanąć przed sądem. Grozi mu grzywna i więzienie, ale raczej w zawieszeniu.

Publikacja: 18.10.2022 03:00

Neymara drybling z fiskusem. Trudno oczekiwać, by trafił za kratki

Foto: EPA/QUIQUE GARCIA

Brazylijczyk odpowie za oszustwo przy transferze z Santosu do Barcelony w 2013 r. wraz z byłymi szefami obu klubów: Odilio Rodriguesem Filho i Sandro Rosellem.

Neymar przyjechał do sądu zrelaksowany, sprawa jest jednak poważna. Przedstawiciele brazylijskiej grupy inwestycyjnej DIS, która miała prawo do 40-proc. udziału w transferze piłkarza, podnoszą, że kwota została drastycznie zaniżona.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Piłka nożna
Zbliża się klubowy mundial w USA. Wakacji w tym roku nie będzie
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Piłka nożna
Żałoba po śmierci papieża Franciszka. Co z meczami w Polsce?
Piłka nożna
Barcelona bliżej mistrzostwa Hiszpanii. Bez Roberta Lewandowskiego pokonała Mallorcę
Piłka nożna
Neymar znów kontuzjowany. Czy wróci jeszcze do wielkiej piłki?
Piłka nożna
Robert Lewandowski kontuzjowany. Czy opuści El Clasico?