Ekstraklasa. Lider z Płocka

Cracovia odniosła trzecie zwycięstwo z rzędu. W powojennej historii rozgrywek nigdy w takim stylu nie rozpoczynała sezonu. Najpierw pokonała w Zabrzu Górnika, potem u siebie Koronę, a w piątek nie dała szans Legii. Wbiła jej trzy gole, nie tracąc ani jednego.

Publikacja: 31.07.2022 22:18

Rafał Wolski i Dominik Furman (Wisła Płock).

Rafał Wolski i Dominik Furman (Wisła Płock).

Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

To nie jest sensacja. Mimo zmian w sztabie trenerskim i kadrze zawodników Legia wciąż gra, jakby się w porównaniu z poprzednim sezonem nic nie zmieniło. Nie ma wybitnych piłkarzy. Jej najlepszym zawodnikiem w spotkaniu z Cracovią okazał się 19-letni bramkarz Kacper Tobiasz, jedyny warszawiak w drużynie. Reszta to armia zaciężna, z kraju i zagranicy, wyglądająca jak pospolite ruszenie, nad którym nikt nie panuje.

Cracovia wywarła znakomite wrażenie. Jej trener Jacek Zieliński wyraźnie wiedział jakich zmian dokonać w przerwie rozgrywek. Nikt już nie tęskni za Holendrem Pelle van Amersfoortem. Zieliński zbudował zespół wyrównany, z graczami przeciętnymi, ale bardzo dobrze się rozumiejącymi.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Piłka nożna
Naukowcy ostrzegają przed upałami. Czy Amerykanie są przygotowani na mundial?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Piłka nożna
Smutny początek sezonu przy Łazienkowskiej. Legia wygrała w ciszy
Piłka nożna
Klubowe mistrzostwa świata. PSG rozbiło Real i w finale zagra z Chelsea
Piłka nożna
Legia zaczyna sezon. Z nowym trenerem, ale bez nowych piłkarzy
Piłka nożna
Koniec marzeń polskich piłkarek. Debiutantki żegnają się z mistrzostwami Europy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama