Rywalizacja Liverpoolu z Manchesterem United to kawał historii futbolu, ale już dawno mecz dwóch najbardziej utytułowanych klubów w Anglii nie wzbudzał takiego zainteresowania.
Gospodarze bronią mistrzostwa, na które czekali aż trzy dekady. Goście nie ponieśli porażki od listopada i do niedzielnego starcia przystąpią z pozycji lidera. Jeśli wygrają na Anfield, powiększą przewagę nad drużyną Juergena Kloppa do sześciu punktów. Nie zwyciężyli tam od pięciu lat. Jedyną bramkę zdobył wówczas Wayne Rooney, dziś grający trener Derby County.
Pięć lat na pokonanie Juventusu czeka Inter. Kolejna próba w niedzielę w Mediolanie.
To będzie nie tylko spotkanie gwiazd Serie A (m.in. Cristiano Ronaldo i Romelu Lukaku), ale i dwóch trenerskich osobowości: Antonio Conte i Andrei Pirlo. Pierwszy kładł fundamenty pod sukcesy Juve, drugi był jednym z filarów jego zespołu, a kilka miesięcy temu zaczął budowę drużyny po swojemu. - Gdy widzę, jak piłkarze, z którymi kiedyś pracowałem, sami stają się trenerami, czuję się stary - żartował Conte po zatrudnieniu Pirlo w Turynie. Czy uczeń przerośnie mistrza?
Również w niedzielę wieczorem odbędzie się finał Superpucharu Hiszpanii. W Sewilli nie dojdzie jednak do wyczekiwanego El Clasico, bo Real przegrał z Athletikiem Bilbao i to zespół z Kraju Basków powalczy o trofeum z Barceloną, która po rzutach karnych pokonała Real Sociedad.