Przed 12. kolejką Bruk – Bet Termalica i Jagiellonia miały tyle samo punktów (po 23) i postanowiły nie robić sobie krzywdy. Nudne spotkanie, w którym dobrego futbolu było jak na lekarstwo, skończyło się bezbramkowym remisem.
Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta, nowym liderem została więc Lechia Gdańsk, która pokonała na wyjeździe 2:1 Zagłębie Lubin. Wyniki Lechii pokazują, jak nieprzewidywalna jest nasza liga. Tuż przed przerwą na mecze reprezentacji zespół z Gdańska przyjechał do Warszawy. Porażka w meczu z Legią była bezdyskusyjna – 0:3. Lechia nie wyglądała na tle zespołu Jacka Magiery jak kandydat do mistrzostwa. Można się było spodziewać, że i w Lubinie będzie miała pod górkę. Tymczasem na Dolny Śląsk pojechała jak po swoje.