Ligi zagraniczne. Milik wystawiony na ogniową próbę

W piątek Hertha – Bayern: Krzysztof Piątek przyjmuje Roberta Lewandowskiego. W niedzielę Arkadiusz Milik spotka się z gwiazdami z PSG. W Anglii mistrz Liverpool gości lidera Manchester City.

Publikacja: 04.02.2021 19:21

Ligi zagraniczne. Milik wystawiony na ogniową próbę

Foto: AFP

Hertha miała walczyć o europejskie puchary, ale wygrała tylko jeden z ostatnich dziewięciu meczów (z najsłabszym w Bundeslidze Schalke) i broni się przed spadkiem. Bayern po chwilowych zawirowaniach (porażka w Moenchengladbach, odpadnięcie z Pucharu Niemiec) wrócił na zwycięską ścieżkę i zmierza po kolejny tytuł.

Jesienią w Monachium Bayern uciekał, Hertha goniła. Po 90 minutach był remis 3:3, ale w doliczonym czasie do rzutu karnego podszedł Lewandowski i zdobył swoją czwartą bramkę w tym meczu. To właśnie dzięki takim występom może myśleć o pobiciu rekordu Gerda Muellera (40 goli w jednym sezonie). Od dziewięciu kolejek trafia regularnie.

Piątek nie był pierwszym wyborem Bruno Labbadii, ale u nowego trenera Pala Dardaia dostał kredyt zaufania, w meczu z Eintrachtem wyszedł na boisko w podstawowym składzie i odwdzięczył się golem. Hertha przegrała jednak we Frankfurcie 1:3.

Dla piłkarzy Hansiego Flicka ten mecz poprzedzi rywalizację o klubowe mistrzostwo świata (grę w Katarze Bayern zaczyna od poniedziałkowego półfinału).

Na nowe otwarcie liczy Marsylia. Po serii wizerunkowych wpadek – chuligańskim ataku na klubowy ośrodek, dusznej atmosferze w szatni, odejściu trenera Andre Villasa-Boasa – oczyszczenie mogło przynieść zwycięstwo w Lens. Ale Olympique, mimo prowadzenia 2:0, nie poszedł za ciosem i zdobył tylko punkt. Jednym z pozytywów była postawa Milika. Polski napastnik strzelił pierwszego gola we Francji, był aktywny, dobrze współpracował z kolegami. Gdyby Florian Thauvin nie zmarnował znakomitej okazji, Milik miałby także asystę. Przez godzinę pokazał, że nie próżnował, gdy w Neapolu zesłano go na trybuny, i nie zatracił snajperskiego instynktu. Jak wypadnie na tle gwiazd PSG?

Marsylia przeżywa ogromne problemy, ale zwycięstwo w takim meczu może dać energię na resztę sezonu. Kibice wybaczą wszystko, ale nie porażkę z odwiecznym rywalem. Te emocje przenoszą się również na boisko. Gdy jesienią Olympique wygrał w Paryżu 1:0, skończyło się wielką awanturą i pięcioma czerwonymi kartkami. Nerwy puściły m.in. Neymarowi, który już nie chce uciekać z Francji i lada dzień ma przedłużyć umowę z PSG.

Zwycięstwa Liverpoolu w 2021 roku można policzyć na palcach jednej ręki. To dwie wygrane w Premier League i jedna w Pucharze Anglii. Po niespodziewanej porażce z Brighton nastroje na Anfield są podłe, ale jeśli zespół Juergena Kloppa pokona w niedzielę Manchester City, wszystkie grzechy zostaną mu wybaczone, a strata do lidera zmaleje do czterech punktów.

Piłkarskie hity weekendu

Piątek:
Hertha – Bayern (20.00, Eleven Sports 1)

Sobota:
Juventus – Roma (18.00, Eleven Sports 1)

Niedziela:
Liverpool – Manchester City (17.30, Canal+ Sport)
Olympique Marsylia – PSG (21.00, Canal+ Sport, Eleven Sports 2)

Piłka nożna
Liverpool mistrzem Anglii, rekord Manchesteru United wyrównany
Piłka nożna
Puchar Króla jedzie do Barcelony. Realowi uciekło kolejne trofeum
Piłka nożna
Zamieszanie wokół finału Pucharu Króla. Dlaczego Real Madryt groził bojkotem?
Piłka nożna
Będzie nowy trener Legii? Pojawia się coraz więcej nazwisk
Piłka nożna
W sobotę Barcelona - Real o Puchar Króla. Katalończyków zainspirować ma Michael Jordan