W grze o Puchar Anglii pozostało kilku faworytów: broniący trofeum Manchester United, lider Premier League Chelsea oraz Tottenham, Arsenal i Manchester City. Czy cała piątka awansuje do kolejnej rundy?
Wszyscy zagrają na wyjeździe. Najłatwiejsze zadanie czeka teoretycznie Arsenal, który dopiero w poniedziałkowy wieczór spotka się z występującym w piątej lidze Sutton United. Reszta trafiła na rywali silniejszych, z zaplecza Premier League. Tottenham zmierzy się w derbach Londynu z Fulham, Chelsea – z Wolverhampton, które w poprzedniej rundzie niespodziewanie wyeliminowało Liverpool. Manchester City zagra z Huddersfield, a United pojadą do Blackburn.