Reklama
Rozwiń

Liga Mistrzów. Remontady w Paryżu nie było

Piłkarze Barcelony nie odrobili strat z pierwszego meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain, zremisowali 1:1 i ćwierćfinał zobaczą w telewizji. Tak jak RB Lipsk, który po raz drugi przegrał 0:2 z Liverpoolem.

Aktualizacja: 11.03.2021 04:29 Publikacja: 11.03.2021 04:24

Liga Mistrzów. Remontady w Paryżu nie było

Foto: AFP

To być może był najlepszy występ Katalończyków w tym sezonie. Mimo porażki 1:4 na Camp Nou do Francji przyjechali pełni wiary, że są w stanie odwrócić losy rywalizacji. Z rytmu nie wybił ich nawet rzut karny, pewnie wykorzystany przez Kyliana Mbappe. I tak musieli strzelić cztery gole, by myśleć przynajmniej o dogrywce.

I może by im się to udało, gdyby kolejnych sytuacji nie marnował Ousmane Dembele. Francuzowi brakowało albo mocy, albo precyzji. Takiej, jaką przy swojej bramce pokazał Leo Messi, zaskakując Keylora Navasa uderzeniem z dystansu w samo okienko. Argentyńczyk wyrównał, a jeszcze przed przerwą powinien dać Barcelonie prowadzenie. Pomylił się jednak z karnego, strzelając wprost w Navasa.

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Piłka nożna
Cezary Kulesza będzie dalej rządził polską piłką, ale traci zaufanych ludzi. Selekcjoner do połowy lipca
Piłka nożna
Cezary Kulesza pozostanie prezesem PZPN. Delegaci wybrali jedynego kandydata
Piłka nożna
Prywatny odrzutowiec i kilkunastoosobowa służba. Jak Cristiano Ronaldo stał się multimiliarderem
Piłka nożna
Futsalowy węzeł gordyjski. UEFA rozcina go Słowenią
Piłka nożna
Klubowe mistrzostwa świata. Rusza faza pucharowa, Leo Messi kontra PSG
Piłka nożna
Paul Pogba wraca po dyskwalifikacji za doping. Zagra w jednej drużynie z Polakiem