Dzięki wygranej Legia utrzymała siedmiopunktową przewagę nad drugą w tabeli Pogonią Szczecin. Trzeci Raków Częstochowa, który w sobotę zremisował w Płocku z Wisłą 2:2, traci do Legii już dziewięć punktów.
Bohaterem meczu przy Łazienkowskiej był Filip Mladenović. Wahadłowy Legii pierwszego gola zdobył już w trzeciej minucie, w pierwszej połowie asystował też przy trafieniu Pawła Wszołka na 2:1, a w drugiej podwyższył prowadzenie Legii na 3:1 - relacjonuje Onet.
Najefektowniejszego gola w spotkaniu zdobył jednak Jan Grzesik (gol na 1:1), który popisał się efektownym "centrostrzałem" z prawego skrzydła zaskakując wysuniętego nieco przed linię bramkową Artura Boruca, który spodziewał się dośrodkowania.
W końcówce Warta postraszyła Legię, po tym jak ręką w polu karnym zagrał Wszołek. Sędzia, po skorzystaniu z VAR, podyktował "jedenastkę", którą na gola zamienił Mateusz Kupczak. Co ciekawe był to dopiero pierwszy gol w tym sezonie Ekstraklasy zdobyty przez Wartę z rzutu karnego.
Ekipa z Poznania rzuciła się w ostatnich minutach do ataku, chcąc zdobyć wyrównującego gola, ale nie zdołała tego zrobić, mimo że w końcówce pod bramkę Legii powędrował nawet bramkarz Warty.