Olympique Marsylia wygrało mecz po dwóch porażkach z rzędu, które sprawiły, że ekipa Milika wypadła z czołówki Ligue 1 - zauważa Onet. Przed meczem Olympique miał tyle samo punktów na koncie (14) co Lorient.
Gospodarze od początku osiągnęli przewagę i już w 5. minucie mogli wyjść na prowadzenie, ale bramkarz gości, Paul Nardi, uratował ich przed utratą bramki. Nieoczekiwanie pierwsi gola zdobyli goście - Stephane Diarra był faulowany w polu karnym, a rzut karny na gola zamienił Armand Lauriente. W 21. minucie na 2:0 mógł podwyższyć Diarra, ale jego strzał był minimalnie niecelny.
zajmuje po zwycięstwie 4:1 z Lorient Olympique Marsylia
Ekipa z Marsylii wyrównała w 27. minucie - Nardi odbił strzał Boubacara Kamary, ale Matteo Guendouzi odegrał wybitą piłkę w pole karne i - przy drugiej próbie - Kamara już się nie pomylił. Na prowadzenie wyprowadził gospodarzy - już w drugiej połowie - Guendouzi, który pokonał bramkarza efektowną główką po dośrodkowaniu Dimitriego Payeta.
W 85. minucie znów podawał Payet, a Milik uderzeniem z pierwszej piłki nie dał szans Nardiemu. Czwarty gol padł po samobójczym uderzeniu Houboulanga Mendesa, od którego piłka odbiła się po strzale z ostrego kąta najlepszego na boisku Guendouziego.