Mecz w Walencji zaczął się dla Realu dobrze - w 9. minucie gola dla "Królewskich" zdobył Gareth Bale, który wykorzystał podanie Karima Benzemy - relacjonuje Onet.
Jednak po przerwie, niespodziewanie, losy meczu odmienili piłkarze Levante. Już w 46. minucie wyrównał Roger Marti, a w 57. minucie Jose Campania wyprowadził gospodarzy na prowadzenie.
W tym momencie trener Realu rzucił do gry rezerwowych i jeden z nich, Vinicius, doprowadził w 73. minucie do remisu.
W 79. minucie znów prowadziło jednak Levante - do bramki gości trafił Rober Pier.
Ostatnie słowo należało jednak do Realu, a konkretniej do Viniciusa, który w 85. minucie po raz drugi wpisał się na listę strzelców.