To prawdopodobnie widowiskowe i otwarte starcie bez wyraźnego faworyta będzie oglądane na całym świecie, nie tylko w Brukseli i w Paryżu. O dwudziestej, Francuzi i Belgowie będą przed telewizorami. Wyznawcy zakładów bukmacherskich, którzy są z każdym dniem liczniejsi, również. Ponieważ pomimo gwarantowanych emocji i wejścia do finału dla jednej z obu drużyn, stawka meczu przekracza zwykłe granice sportu.
We Francji nie można spokojnie w telewizji obejrzeć meczu MS bez bycia zachęcanym nieustannie do zakładów bukmacherskich. W radiu tak samo. O każdej porze dnia i nocy, nieważne czy po programie piłkarskim czy kulinarnym, liczne reklamy zakładów bukmacherskich przypominają widzowi jak łatwo i szybko może zarobić niezłe pieniądze. Jeszcze lepsze jest to, że każda firma bukmacherska oferuje nowym graczom zakładającym nowe konto tak zwany „bonus” na dobry start. Ten bonus, to zazwyczaj atrakcyjna suma aż do dwustu euro na zawarcie pierwszych zakładów. W Polsce miłośników zakładów też nie brakuje i podobne bonusy też istnieją. Zakłady które zresztą zostały uproszczone, żeby sięgać do jak największej liczby graczy. Trochę czasu minęło już od momentu kiedy trzeba było wyjść z domu i pójść do lokalu bukmacherskiego, uzbroić się w cierpliwość i szukać na kilkumetrowej ściance przypiętej wszystkimi kursami najtrafniejszego do danego meczu. Dzisiaj, sytuacja wygląda nieco inaczej, gdyż jednym machnięciem palca można na smartfonie obstawiać wyniki meczów, pojedynczo czy akumulacyjnie. Zakłady akumulacyjne polegają na tym, że osoba zawierająca zakład obstawia wynik (lub np. strzelca pierwszej bramki, wariantów jest mnóstwo) kilku meczy na raz i dzięki temu wygrana jest o wiele większa, ponieważ kursy się wtedy mnożą.
