Reklama

Przyszłość Lewandowskiego jest w Monachium

Robert Lewandowski zostaje w Bayernie i już w niedzielę stanie przed szansą wywalczenia kolejnego trofeum – Superpucharu Niemiec.

Publikacja: 09.08.2018 19:20

Przyszłość Lewandowskiego jest w Monachium

Foto: AFP

Piłkarze Bundesligi mogą się cieszyć najdłuższą wakacyjną przerwą, inaugurację wyznaczono dopiero na 24 sierpnia, ale w jakiej formie jest broniący tytułu Bayern, będzie okazja się przekonać już w najbliższy weekend.

We Frankfurcie mistrzowie Niemiec prowadzeni po raz pierwszy w oficjalnym meczu przez byłego trenera rywali Niko Kovaca zmierzą się ze zdobywcą krajowego pucharu Eintrachtem. Okres przygotowawczy, w którym spotkali się z PSG i Manchesterem United (zwycięstwa) oraz Juventusem i Manchesterem City (porażki), zakończyli z przytupem, rozbijając w środę 20:2 amatorski Rottach-Egern. Robert Lewandowski zagrał w pierwszej połowie i uzyskał hat tricka.

W Monachium nie ma już Arturo Vidala (Barcelona) i Douglasa Costy (Juventus), ale ten najważniejszy – zgodnie z obietnicą władz klubu – pozostał. Dotrzymanie obietnicy pewnie nie byłoby tak łatwe, gdyby Lewandowski osiągnął z reprezentacją sukces na mundialu.

Kiedy w maju strzelił Eintrachtowi bramkę w finale Pucharu Niemiec, wydawało się, że to jego pożegnalne trafienie dla Bayernu. Mówiło się o przeprowadzce do Madrytu czy Paryża, w kolejce ustawiały się podobno kluby z Anglii. Po tym, gdy na mundialu Lewandowski nie zdobył gola, transferowe plotki wyraźnie ucichły.

„To prawda, że w ubiegłym tygodniu rozmawiałem z Robertem na temat jego przyszłości. Powiedziałem mu, co o nim sądzę. Jest jednym z trzech najlepszych zawodników na swojej pozycji, dlatego nie zamierzamy go sprzedawać. Przekazałem mu stanowisko klubu. Robert to zaakceptował, co bardzo mnie cieszy" – mówił trener Kovac dla „Sport Bilda".

Reklama
Reklama

Bayern wciąż może podpisywać kontrakty z nowymi graczami w przeciwieństwie do np. Manchesteru City czy Arsenalu. Na Wyspach letnie okno zamknęło się już w czwartek – na życzenie samych klubów, które chciały uniknąć zamieszania związanego z migracjami piłkarzy.

Największym wydarzeniem ostatnich dni było odejście Thibauta Courtoisa z Chelsea do Realu. W Madrycie twierdzą, że znaleźli bramkarza na lata, kogoś na miarę Ikera Casillasa. W Londynie swoją gwiazdę przyszłości też już mają. Wiara w umiejętności Kepy Arrizabalagi musi być wielka, skoro na 23-latka z Athletic Bilbao, który rozegrał ledwie jeden mecz w reprezentacji Hiszpanii, nie wahali się wydać 72 mln funtów, czyniąc go najdroższym bramkarzem świata.

PIŁKARSKI WEEKEND W TV

>Piątek

Liga angielska: Manchester United – Leicester (godz. 21:00, Canal+ Sport 2, Canal+ 4K).

>Sobota

Liga angielska: Newcastle – Tottenham (13:30, Canal+ Sport 2); Huddersfield – Chelsea (16:00, Canal+ Sport 2); Wolverhampton – Everton (18:30, Canal+ Sport 2).

Reklama
Reklama

>Niedziela

Liga angielska: Liverpool – West Ham (14:30, Canal+); Arsenal – Manchester City (17:00, Canal+ Sport 2, Canal+ 4K); Superpuchar Niemiec: Eintracht Frankfurt – Bayern Monachium (20:30, Eleven Sports 1); Superpuchar Hiszpanii: Barcelona – Sevilla (22:00, Canal+ Sport). ?

Piłka nożna
Losowanie grup mundialu. Gwiazdy i Donald Trump
Piłka nożna
UEFA zdecydowała. Polska nie będzie gospodarzem Euro 2029 kobiet w piłce nożnej
Piłka nożna
Marek Papszun w Legii? Niemoralna propozycja
Piłka nożna
Liverpool pogrążony w kryzysie. Czy Juergen Klopp wróci na ławkę trenerską?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Piłka nożna
Polska walczy o gwarantowane miejsce w Lidze Mistrzów. Legia znów nie pomogła
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama