Reklama
Rozwiń
Reklama

LOTTO Ekstraklasa: Pogoń Szczecin - Legia Warszawa 2:1

W drugim dzisiejszym meczu 15. kolejki LOTTO Ekstraklasy Legia Warszawa przegrała na wyjeździe z Pogonią Szczecin 1:2.

Aktualizacja: 09.11.2018 22:01 Publikacja: 09.11.2018 21:52

LOTTO Ekstraklasa: Pogoń Szczecin - Legia Warszawa 2:1

Foto: Twitter/Pogoń Szczecin

Pogoń Szczecin wyszła na prowadzenie już w 12. minucie spotkania. Rzut rożny wykonywał Radosław Majewski, a bramkarza Legii pokonał Kamil Grygas. 

Bramka gospodarzy była w pełni zasłużona. Portowcy prowadzili grę i nie dopuszczali Legii do stwarzania sytuacji bramkowych.

W drugiej połowie wynik podwyższył Zvonimir Kozulj. Bośniak był pilnowany w środku pola przez rywali, ale zdołał mocno uderzyć w stronę bramki Radosława Majeckiego. 

Legia odpowiedziała trafieniem Andre Martinsa w doliczonym czasie gry.

Pogoń jest w tabeli szósta. Legia zajmuje trzecie miejsce. 

Reklama
Reklama

Więcej: Onet.pl

Pogoń Szczecin - Legia Warszawa 2:1 (1:0).

Bramki: 1:0 Kamil Drygas (11-głową), 2:0 Zvonimir Kozulj (76), 2:1 Andre Martins (90+2-głową).

Żółta kartka - Pogoń Szczecin: Lasza Dwali, David Niepsuj, Sebastian Kowalczyk. Legia Warszawa: Marko Vesovic, Adam Hlousek.

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).

Widzów 13 564.

Pogoń Szczecin: Łukasz Załuska - David Niepsuj, Sebastian Walukiewicz (77. Sebastian Rudol), Lasza Dwali, Hubert Matynia - Zvonimir Kozulj (88. Iker Guarrotxena), Tomas Podstawski, Kamil Drygas, Sebastian Kowalczyk (61. Spas Delew), Radosław Majewski - Adam Buksa.

Legia Warszawa: Radosław Majecki - Marko Vesovic, Mateusz Wieteska, Artur Jędrzejczyk, Adam Hlousek - Michał Kucharczyk (59. Sandro Kulenovic), Andre Martins, Domagoj Antolic (59. Cafu), Sebastian Szymański, Dominik Nagy - Carlitos (79. Jose Kante).

Piłka nożna
Trzech Polaków w Porto? 17-letni talent z Jagiellonii może pobić rekord Ekstraklasy
Piłka nożna
Harry Kane osobowością roku. Rekord Roberta Lewandowskiego zagrożony
Piłka nożna
Łukasz Tomczyk. Nowy trener Rakowa jak atrakcyjna sąsiadka
Piłka nożna
Robert zszedł z pomnika. Recenzja książki „Lewandowski. Prawdziwy”
Piłka nożna
Marek Papszun o pracy w Legii. „Jestem wzruszony, moje baterie naładowane są do maksimum”
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama