– Jose Mourinho powiedział mi dzień przed losowaniem, że chciałby trafić na Manchester United. Pomyślałem, że rzeczywiście dobrze byłoby wylosować takiego przeciwnika, bo przynajmniej nie będzie problemów z motywacją – opowiadał wczoraj w Nyonie dyrektor Interu Ernesto Paolillo.
Jego klub trafił na Manchester i Alex Ferguson znowu będzie miał okazję zmierzyć się z Mourinho. Chelsea Londyn prowadzona przez Portugalczyka dwa razy wyprzedziła MU w wyścigu o mistrzostwo Anglii. Wcześniej, w 2004 roku, prowadząc Porto do triumfu w Lidze Mistrzów, Mourinho wyeliminował drużynę Fergusona właśnie w 1/8 finału.
W innej włosko-angielskiej parze Chelsea zmierzy się z Juventusem Turyn. Roman Abramowicz w ubiegłym sezonie zwolnił Mourinho za brak wyników w Lidze Mistrzów, jego następca Avram Grant pożegnał się z klubem po przegranym w rzutach karnych finale w Moskwie. Obecny trener Luiz Felipe Scolari wyniki ma jednak z tej trójki najgorsze, a trafiając na Juventus, spotyka się z Claudio Ranierim.
Włoski trener ma niewyrównane rachunki z Abramowiczem. Został zwolniony przez rosyjskiego właściciela klubu po doprowadzeniu Chelsea do półfinału Ligi Mistrzów w 2004 roku i wywalczeniu wicemistrzostwa Anglii.
Przez następne lata Ranieri konsekwentnie burzył dobry wizerunek, odnalazł się dopiero w Juventusie, z którym po powrocie klubu do Serie A zajął trzecie miejsce w tabeli. W fazie grupowej Ligi Mistrzów dwukrotnie pokonał Real Madryt, teraz stawi czoło zmorom przeszłości.