Liga Mistrzów: blamaż Milanu

Pięć minut błysku geniuszu Cristiano Ronaldo wystarczyło, by Real Madryt wygrał 3:0 z Olympique Marsylia

Publikacja: 01.10.2009 05:14

Cristiano Ronaldo

Cristiano Ronaldo

Foto: AFP

Cristiano Ronaldo w ostatniej ligowej kolejce nie strzelił gola dla Realu Madryt i podobno mocno to przeżył. Brzmi to śmiesznie, ale Portugalczyk we wczorajszym meczu z Olympique Marsylia wyglądał, jakby rzeczywiście nie lubił świecić w blasku kolegów.

Piłkarze Olympique orientowali się w jego zagraniach niemal przez godzinę, ale później Ronaldo postanowił przyspieszyć. Najpierw przyjął podanie od Pepe i delikatnym strzałem dał Realowi prowadzenie. Dwie minuty później tak tańczył, że chwilę później Souleymane Diawara pomylił kroki, zobaczył czerwoną kartkę, a Kaka wykorzystał rzut karny. Po kolejnych trzech minutach było już 3:0, kiedy Ronaldo wepchnął piłkę do bramki po świetnej akcji Kaki z Karimem Benzemą.

Cristiano Ronaldo w siedmiu meczach Realu strzelił dziewięć goli, a w Madrycie na godnego rywala muszą raczej poczekać do fazy pucharowej. W grupie został im jeszcze Milan, który wielki jest w marzeniach Silvio Berlusconiego. Wczoraj na San Siro został upokorzony przez FC Zurych.

W dziesiątej minucie goście wykonywali rzut rożny. W Mediolanie na pewno wiedzieli, że Hannu Tihinen w takich momentach często robi użytek ze swoich 190 centymetrów wzrostu, ale nie mogli spodziewać się, że uderzy piłkę z powietrza piętą. Nie udało się doprowadzić choćby do remisu. W Serie A Milan jest dopiero 11., trener Leonardo może zacząć oglądać się za siebie, by przekonać się, czy ktoś nie czyha już na jego miejsce.

W Monachium Bayern bezbramkowo zremisował z Juventusem Turyn. Świetne widowisko skończyło się tuż przed przerwą, kiedy boisko musiał opuścić kontuzjowany Arjen Robben, a Louis van Gaal nie wiedział, kim go zastąpić. Trener Bayernu obudził się jeszcze raz, kiedy w 92. minucie Ivica Olić miał przed sobą 50 metrów sprintu do Gianluigiego Buffona, ale Howard Webb zakończył mecz.

W Manchesterze United niespodziewanie swojej szansy doczekał się Tomasz Kuszczak. W spotkaniu z Wolfsburgiem nie miał wiele pracy, przy golu Edina Dżeko nie miał nic do powiedzenia, ale jego koledzy trafili do bramki Niemców dwa razy i Manchester wygrał drugi mecz.

Podobnie Chelsea, znowu po jedynym golu Nicolasa Anelki, tym razem z APOEL Nikozja. Z trzech Polaków, którzy mogli zagrać w tym meczu, w 58. minucie na boisko wszedł Kamil Kosowski i w doliczonym czasie gry zmarnował okazję do wyrównania. Marcin Żewłakow i Adrian Sikora są kontuzjowani.

[ramka][srodtytul]2. kolejka [/srodtytul]

[b]Grupa A[/b]

• Bayern Monachium – Juventus Turyn 0:0

• Bordeaux – Maccabi Hajfa 1:0

(Ciani 83)

1. Bayern 2 4 3-0

2. Bordeaux 2 4 2-1

3. Juventus 2 2 1-1

4. Maccabi 2 0 0-4

[b]Grupa B[/b]

• CSKA Moskwa – Besiktas Stambuł 2:1 (Dżagojew 7, Krasić 61 – Dag 90) • Manchester United – Wolfsburg 2:1 (Giggs 59, Carrick 78 – Dżeko 56)

1. Manchester 2 6 3-1

2. Wolfsburg 2 3 4-3

3. CSKA 2 3 3-4

4. Besiktas 2 0 1-3

[b]Grupa C[/b]

• AC Milan – FC Zurych 0:1

(Tihinen 10)

• Real Madryt – Olympique Marsylia 3:0 (C. Ronaldo 58 i 64, Kaka 61 z karnego)

1. Real 2 6 8-2

2. Zurych 2 3 3-5

3. Milan 2 3 2-2

4. Marsylia 2 0 1-5

[b]Grupa D[/b]

• APOEL Nikozja – Chelsea 0:1

(Anelka 18)

• Porto – Atletico Madryt 2:0

(Falcao 75, Rolando 82)

1. Chelsea 2 6 2-0

2. Porto 2 3 2-1

3. APOEL 2 1 0-1

4. Atletico 2 1 0-2[/ramka]

Cristiano Ronaldo w ostatniej ligowej kolejce nie strzelił gola dla Realu Madryt i podobno mocno to przeżył. Brzmi to śmiesznie, ale Portugalczyk we wczorajszym meczu z Olympique Marsylia wyglądał, jakby rzeczywiście nie lubił świecić w blasku kolegów.

Piłkarze Olympique orientowali się w jego zagraniach niemal przez godzinę, ale później Ronaldo postanowił przyspieszyć. Najpierw przyjął podanie od Pepe i delikatnym strzałem dał Realowi prowadzenie. Dwie minuty później tak tańczył, że chwilę później Souleymane Diawara pomylił kroki, zobaczył czerwoną kartkę, a Kaka wykorzystał rzut karny. Po kolejnych trzech minutach było już 3:0, kiedy Ronaldo wepchnął piłkę do bramki po świetnej akcji Kaki z Karimem Benzemą.

Piłka nożna
Legia z Pucharem Polski. Z kim zagra o Ligę Europy? Lista potencjalnych rywali
Piłka nożna
Stefan Szczepłek: Legia zdobyła Puchar Polski i uratowała sezon
Piłka nożna
Puchar Polski. Legia śrubuje rekord i ratuje sezon, Pogoń znów bez trofeum
Piłka nożna
W Liverpoolu zatrzęsła się ziemia, bo Alexis Mac Allister strzelił gola
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Piłka nożna
Finał Pucharu Polski na PGE Narodowym. Kamil Grosicki chce wygrać dla córki
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne