Na decyzję trenera Manuela Pellegriniego nie miały wpływu ostatnie słabe występy Realu (dwa kolejne mecze w lidze bez zwycięstwa) i błędy Casillasa w przegranym 2:3 spotkaniu Ligi Mistrzów z AC Milan.

Występ Polaka to efekt strategii trenera. Pierwszy bramkarz gra w Primera Division i Lidze Mistrzów, zmiennik w mniej prestiżowym Pucharze Króla. - W lidze możesz przegrać pięć spotkań i jeszcze nie tracisz szans na mistrzostwo Hiszpanii. W pucharze jest inaczej i na porażkę nie możemy sobie pozwolić - przypomina na oficjalnej stronie klubu 36-letni golkiper, który u trenera Stefana Majewskiego był pierwszym bramkarzem reprezentacji.

"Królewscy" zmierzą się dziś z trzecioligowym Alcorcon.