Drugie życie Barcelony

Osłabiona drużyna z Katalonii nie dała szans Interowi. Liverpool nie wyjdzie z grupy

Publikacja: 25.11.2009 01:13

Drugie życie Barcelony

Foto: AFP

Za bardzo nie wiadomo dlaczego kibice czekali na mecz Barcelony z Interem Mediolan, licząc na wielkie widowisko. Inter to drużyna XXI wieku, wielokulturowy tygiel, w który wrzuca się drogich piłkarzy potrafiących grać tam, gdzie dobrze płacą. Wielkiego meczu Interu w europejskich pucharach szukać w pamięci trzeba dość długo, mimo że od lat drużyna nie ma sobie równych we Włoszech.

Niby są dobrzy zawodnicy, niby jest kilka wielkich gwiazd, ale jak przychodzi czas, by pokazać swoją klasę – grają tak, jakby chcieli udowodnić, że nie chce im się umierać za Mediolan. Wczoraj w pierwszym składzie Interu nie było żadnego Włocha.

Na Camp Nou ciekawie miało być dlatego, że Barcelona podobno ma zadyszkę. Nagle, w najważniejszym być może momencie jesieni, dała się w lidze wyprzedzić Realowi Madryt, a kontuzjowanych i chorych było tylu, że w siłę swojej drużyny zwątpił nawet Josep Guardiola.

Największe gwiazdy – Leo Messi i Zlatan Ibrahimovic – usiadły na ławce rezerwowych i miały straszyć gości. Po pół godzinie mogli już założyć dresy, bo to, że będą musieli wejść na boisko, wydawało się wątpliwe. Barcelona prowadziła już 2:0 po golach Pique i Pedro. W pierwszym składzie wybiegło siedmiu wychowanków. Jeśli tak wygląda zadyszka Barcelony, jej kibice nie mają się o co martwić.

Guardiola mówił, że jego drużyna bez Messiego jest jak Chicago Bulls bez Michaela Jordana. Przy tak grającym Interze, którzy w pierwszej połowie niemal nie wychodził z własnej połowy, Jordan mógł odpoczywać. Prawdziwy mecz gwiazd czeka go dopiero w niedzielę, kiedy na Camp Nou przyjedzie Real Madryt. Samuela Eto’o, który zapowiadał triumfalny powrót do Barcelony, widać było tylko przy próbach wymuszenia fauli. Inter o awans będzie walczył w ostatnim meczu z Rubinem, Barcelona awansu nie jest jeszcze pewna, ale jest on już na wyciągnięcie ręki.

Z nisko spuszczonymi głowami wracali z Debreczyna piłkarze Liverpoolu. Niby wygrali 1:0, jednak już teraz wiedzą, że cudu nie będzie i nie uda im się wyjść z grupy. Fiorentina wygrała z Lyonem i zapewniła sobie przynajmniej drugie miejsce. Lyon był już pewny swego, Fiorentina do tej pory z francuskim rywalem w Lidze Mistrzów nie wygrała żadnego z pięciu spotkań. Piłkarze Rafaela Beniteza oglądali doliczony czas spotkania we Florencji na monitorach, ale nie doczekali się odpowiedzi na bramkę Juana Vargasa z rzutu karnego. „Times” pisze natomiast, że Liverpool szybko doczekał się końca sezonu. W fazie pucharowej Ligi Mistrzów zabraknie go po raz pierwszy od sezonu 2003 – 2004.

Poza Fiorentiną awans zapewnił sobie Arsenal, który wygrał ze Standardem Liege 2:0. Prowadzona przez Dana Petrescu Unirea Urziceni wygrała z pewną swego Sevillą 1:0 i ma dwa punkty przewagi nad Stuttgartem, z którym zmierzy się w ostatniej kolejce. Olympiakos zremisował z Alkmaarem 0:0 (cały mecz Michała Żewłakowa) i by wyjść z grupy potrzebuje już tylko punktu w spotkaniu z Arsenalem.

Dzisiaj z Ligą Mistrzów może pożegnać się Bayern, do gry w barwach Realu Madryt wróci Cristiano Ronaldo, a Milan powalczy o awans z Marsylią.

[ramka][b]5. KOLEJKA[/b]

Grupa E

• VSV Debreczyn – FC Liverpool 0:1 (N’gog 4) • Fiorentina – Olympique Lyon 1:0 (Vargas 28-karny)1. Fiorentina 5 12 12-62. Lyon 5 10 8-33. Liverpool 5 7 4-54. Debreczyn 5 0 5-15Awans Fiorentiny i Lyonu. Do rozegrania (9 grudnia): Liverpool – Fiorentina, Lyon – Debreczyn.

Grupa F

• Barcelona – Inter Mediolan 2:0 (Pique 10, Pedro 26) • Rubin Kazań – Dynamo Kijów 0:0. 1. Barcelona 5 8 5-22. Inter 5 6 5-63. Rubin 5 6 4-54. Dynamo 5 5 6-7Do rozegrania: Inter – Rubin, Dynamo – Barcelona.

Grupa G

• Unirea Urziceni – FC Sevilla 1:0 (Dragutinovic 45-samob.) • Glasgow Rangers – VfB Stuttgart 0:2 (Rudy 16, Kuzmanovic 59)1. Sevilla 5 10 7-42. Urziceni 5 8 7-53. Stuttgart 5 6 6-64. Rangers 5 2 4-12Awans Sevilli. Do rozegrania: Sevilla – Rangers, Stuttgart – Urziceni.

Grupa H

• Arsenal Londyn – Standard Liege 2:0 (Nasri 35, Denilson 45+2) • AZ Alkmaar – Olympiakos Pireus 0:01. Arsenal 5 13 12-42. Olympiakos 5 7 3-53. Standard 5 4 6-84. Alkmaar 5 3 3-7Awans Arsenalu. Do rozegrania: Standard – Alkmaar, Olympiakos – Arsenal.[/ramka]

[ramka]DZIŚ GRAJĄ (mecz w Moskwie o 18.30, pozostałe o 20.45, skróty wszystkich spotkań w Polsacie o 23.10)

GRUPA A: • Bayern Monachium – Maccabi Hajfa • Girondins Bordeaux – Juventus Turyn (kanał 59 platformy n). 1. Bordeaux 4 10 6-2; 2. Juventus 4 8 3-1; 3. Bayern 4 4 4-4; 4. Maccabi 4 0 0-6

Grupa B: • CSKA Moskwa – Wolfsburg (59 n) • Manchester United – Besiktas Stambuł. 1. Manchester Utd 4 10 7-4; 2. Wolfsburg 4 7 7-3; 3. CSKA 4 4 6-8; 4. Besiktas 4 1 1-6

Grupa C: • Real Madryt – FC Zurich (58 n) • AC Milan – Olympique Marsylia (Polsat, nSport).1. Milan 4 7 6-5; 2. Real 4 7 11-6; 3. Marsylia 4 6 8-6; 4. Zurych 4 3 4-12

Grupa D: • FC Porto – Chelsea Londyn • APOEL Nikozja - Atletico Madryt (57 n). 1. Chelsea 4 10 8-2; 2. Porto 4 9 5-2; 3. Atletico 4 2 2-8; 4. APOEL 4 1 1-4 [/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=m.kolodziejczyk@rp.pl]m.kolodziejczyk@rp.pl[/mail][/i]

Za bardzo nie wiadomo dlaczego kibice czekali na mecz Barcelony z Interem Mediolan, licząc na wielkie widowisko. Inter to drużyna XXI wieku, wielokulturowy tygiel, w który wrzuca się drogich piłkarzy potrafiących grać tam, gdzie dobrze płacą. Wielkiego meczu Interu w europejskich pucharach szukać w pamięci trzeba dość długo, mimo że od lat drużyna nie ma sobie równych we Włoszech.

Niby są dobrzy zawodnicy, niby jest kilka wielkich gwiazd, ale jak przychodzi czas, by pokazać swoją klasę – grają tak, jakby chcieli udowodnić, że nie chce im się umierać za Mediolan. Wczoraj w pierwszym składzie Interu nie było żadnego Włocha.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Piłka nożna
Florentino Perez: Sił i pomysłów wciąż mu nie brakuje
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Piłka nożna
Napastnik bez tlenu. Czy Robert Lewandowski ma jeszcze szansę na tytuł?
Piłka nożna
Legia Warszawa zaczęła zakupy. Pierwszym transferem Wahan Biczachczjan
Piłka nożna
Z Neapolu do Paryża. Chwicza Kwaracchelia bohaterem największego zimowego transferu
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Piłka nożna
Juergen Klopp, "Doktor Futbol"
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego