Reklama
Rozwiń

Lech wierzy w Baska

Dziś mistrz Polski zagra pierwszy mecz pod wodzą nowego trenera – Jose Mari Bakero

Publikacja: 04.11.2010 01:34

Lech wierzy w Baska

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

To jedna z najdziwniejszych zmian trenerskich, bo przecież pięć miesięcy temu Lech Jacka Zielińskiego wywalczył mistrzostwo i awansował do fazy grupowej Ligi Europejskiej. Fatalny początek sezonu w ekstraklasie i cztery porażki z rzędu były jednak tak silnym impulsem, że decyzję o zwolnieniu Zielińskiego podjęto jeszcze przed meczem z Wisłą Kraków – wygranym 4:1 w imponującym stylu.

Równie zaskakująca jest nominacja następcy. Wbrew okrzykom na ostatnim meczu kibice Lecha „dostali Bakera, a nie trenera”. Legendarny piłkarz Barcelony, prowadząc Polonię Warszawa, zyskał więcej przeciwników niż zwolenników. Ci pierwsi zarzucali mu, że nie zna się na taktyce, stracił autorytet, pozwalając, by piłkarzy wybierała mu 12-osobowa komisja, wreszcie – że sprowadzał piłkarzy, których menedżerem był jego dobry kolega.

Ale trzeba też oddać Bakero, że Polonię przejął na przedostatnim miejscu w tabeli, uratował przed spadkiem i zostawił na czwartym miejscu. Jego dymisja była jeszcze dziwniejsza niż zwolnienie Zielińskiego. Drużyna przegrała tylko jeden z pięciu meczów w lidze, kibice chcieli, by trener został, piłkarze, nawet jeśli nie wszystkim było po drodze z Bakero, zachwycali się jego specjalistą od przygotowania fizycznego Luisem Milą Villarroelem. Bakero w pięciu meczach zdobył 10 pkt, jego następca Paweł Janas w następnych pięciu – tylko 6.

Po dymisji Bakero został w Polsce, w Hiszpanii nie miał szans na angaż. Kusiła go Cracovia, ale Lech proponował lepsze pieniądze. – Wiem, że nie wszyscy kibice są do mnie przekonani. W podobnej sytuacji byłem, gdy przychodziłem do Barcelony. Tam przekonałem fanów do siebie dobrymi wynikami, mam nadzieję, że tutaj będzie podobnie. Dziękuję prezesowi za zaufanie, bo Lech to jeden z najważniejszych klubów w Polsce. Dziękuję także poprzedniemu trenerowi, będę korzystał z jego pracy – mówił wczoraj Bakero.

Umowę podpisał na osiem miesięcy. Jego asystentem będzie Ryszard Kuźma, trenerem bramkarzy Paweł Primel, a przygotowaniem fizycznym zajmie się Villarroel. Zadebiutują w prestiżowym meczu jesieni. Lech gra z Manchesterem City, jedną z najlepszych i najbogatszą drużyną Premiership.

– Byłem asystentem Louisa van Gaala i Lorenzo Senza Ferrera. Graliśmy przeciwko Chelsea, Realowi i wiem, co mówili w szatni – tłumaczył swoje doświadczenie w europejskich pucharach Bakero. Dwa tygodnie temu w Manchesterze wstydu nie było, ale Lech przegrał 1:3.

Potem piłkarze City w Premiership przegrali 0:3 z Arsenalem i z Wolverhampton 1:2. Trener Roberto Mancini zarzeka się, że zespół nie jest skłócony, jednak na powierzchnię co kilka dni wypływają brudy.

Lech do ostatnich chwil walczył, by postawić na nogi Bartosza Bosackiego i Sławomira Peszkę. Wczoraj wieczorem nie było jeszcze pewności, czy w związku z zastrzeżeniami policji prezydent Poznania wyrazi zgodę na rozegranie meczu. Jeśli mecz się odbędzie, obejrzy go komplet publiczności. Transmisja o 19 w TV4.

[ramka][b]Tabela grupy A LIGI EUROPEJSKIEJ[/b]

1. Manchester C. 3 7 6:2

2. Lech 3 4 6:6

3. Juventus Turyn 3 3 5:5

4. FC Salzburg 3 1 1:5

[b]4 kolejka[/b]

Grupa E: • FC Basel – AS Roma 2:3 (0:2). Bramki: dla FC Basel - A. Frei (69), X. Shaqiri (83); dla Romy - J. Menez (16), F. Totti (25-karny), L. Greco (76). • CFR Cluj – Bayern Monachium 0:4 (0:2). Bramki: M. Gomez (12, 24, 71), T. Mueller (90).1. Bayern 4 12 11:32. Roma 4 6 6:8 3. Basel 4 3 7:84. Cluj 4 3 5:10Grupa F: • Chelsea Londyn – Spartak Moskwa 4:1 (0:0). Dla Chelsea - N. Anelka (49), D. Drogba (62-karny), B. Ivanović (66, 90+2); dla Spartaka - N. Bażenow (86). • MSK Żylina – Olympique Marsylia 0:7 (0:4). Bramki: A.P. Gignac (12, 21, 54), G. Heinze (24), L. Remy (36), L. Gonzalez (52, 63). 1. Chelsea 4 12 12:2 2. Marsylia 4 6 8:3 3. Spartak 4 6 5:6 4. Żylina 4 0 1:15 Grupa G: • Auxerre – Ajax Amsterdam 2:1 (1:0). Dla Auxerre - F. Sammaritano (9), S. Langil (84); dla Ajaksu - T. Alderweireld (79). • AC Milan – Real Madryt 2:2 (0:1). Dla Milanu - F. Inzaghi (68, 78); dla Realu - G. Higuain (45), P. Leon (90+4). 1. Real 4 10 7:2 2. Milan 4 5 5:5 3. Ajax 4 4 4:6 4. Auxerre 4 3 3:6

Grupa H: • Szachtar Donieck – Arsenal Londyn 2:1 (2:1). Dla Szachtara - D. Czigriński (28), E. da Silva (45); dla Arsenalu - T. Walcott (10).• Partizan Belgrad – Sporting Braga 0:1 (0:1). Bramka: Moises (36). 1. Arsenal 4 9 15:42. Szachtar 4 9 7:6 3. Sporting 4 6 3:94. Partizan 4 0 1:7

[/ramka]

Piłka nożna
Żegluga bez celu. Michał Probierz przegranym roku w polskiej piłce
Piłka nożna
Koniec trudnego roku Roberta Lewandowskiego. Czas odzyskać spokój i pewność siebie
Piłka nożna
Pokaz siły Liverpoolu. Mohamed Salah znów przeszedł do historii
Piłka nożna
Real odpalił fajerwerki na koniec roku. Pokonał Sevillę 4:2
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Piłka nożna
Atletico gra do końca, zepsute święta Barcelony
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku