Rzym z piekła do nieba

Roma z Bayernem w wielkim stylu – od 0:2 do 3:2. Milan, Szachtar i Marsylia pewne awansu. W drugim meczu tej grupy Milan awansował do fazy pucharowej

Publikacja: 24.11.2010 03:57

Francesco Totti wszedł na ostatni kwadrans i strzelił zwycięskiego gola z rzutu karnego, fot. Riccar

Francesco Totti wszedł na ostatni kwadrans i strzelił zwycięskiego gola z rzutu karnego, fot. Riccardo De Luca

Foto: AP

Lista kontuzjowanych piłkarzy Bayernu była tak długa jak ta z wynikami, jakich w tym sezonie musiała wstydzić się Roma. Louis van Gaal nie musiał drżeć o wynik, bo mistrzowie Niemiec awans do kolejnej rundy zapewnili sobie już wcześniej, jednak jego piłkarze jeszcze w pierwszej połowie pokazali, w jak głębokim kryzysie są ich rywale.

Mario Gomez w ostatnich dziesięciu meczach strzelił 13 goli, sześć w Lidze Mistrzów, z czego dwa wczoraj. Bayern ze spokojem patrzył na furię, z jaką atakowała Roma, po czym przeprowadził dwa szybkie kontrataki i prowadził 2:0. Po przerwie na boisko wyszli jednak inni gospodarze. Takie mecze są czasem przełomowe, ratują sezon.

Sygnał do ataku dał Jeremy Menez. Zredukował bieg i okazał się szybszy od trzech rywali, przebiegł pół boiska i dośrodkował. Na 1:2 strzelił Marco Borriello. Dziewięć minut przed końcem wyrównał Daniele de Rossi, a po chwili rzymianie już prowadzili. Rzut karny po faulu Thomasa Krafta wykorzystał Francesco Totti. Roma niby nie jest jeszcze pewna awansu, ale by odpaść, musiałaby przegrać w ostatniej kolejce z Clujem, a Basel pokonać Bayern.

[srodtytul]Real się bawi[/srodtytul]

Ajax miał jeszcze o co grać, Real Madryt podobno skupia się już na Gran Derbi – meczu z Barceloną, który znowu zapowiada się nie jako najważniejszy mecz ligi hiszpańskiej, ale starcie dwóch najlepszych drużyn w Europie. Jose Mourinho nie zabrał do Amsterdamu Samiego Khediry i Ricardo Carvalho, zabrał jednak drużynę, która bez wielkiego wysiłku upokorzyła kolejnego przeciwnika.

Reklama
Reklama

Real Mourinho nie tylko wygrywa, ale bawi się grą. W lidze wygrał 5:1 z Athletic Bilbao, po trzech dniach w Amsterdamie zadowolił się czterema golami.

W pierwszej połowie na dwa strzały: Karima Benzemy i Alvaro Arbeloy, piłkarze Ajaksu patrzyli, nie dowierzając. W drugiej dwa gole dołożył Cristiano Ronaldo, ale do tego, że ten piłkarz jest z innej bajki, wszyscy zdążyli się już przyzwyczaić. Mourinho na ławce siedział spokojnie przez całe spotkanie, a pewny klasy swoich piłkarzy był tak bardzo, że po pierwszej połowie poszedł do szatni, nie czekając, aż sędzia zakończy ją gwizdkiem.

W drugim meczu tej grupy Milan wygrał z Auxerre 2:0 i awansował do fazy pucharowej. Zwycięstwo dały mu gole Ronaldinho i Zlatana Ibrahimovicia – po nieudanej interwencji Dariusza Dudki.

[srodtytul]Fabiański nie dał rady[/srodtytul]

Awans mógł zapewnić sobie także Arsenal Londyn, ale niespodziewanie przegrał 0:2 w Bradze. Arsene Wenger nie zabrał do Portugalii najsilniejszego składu, ale nie spodziewał się wielkiego oporu Sportingu, skoro pierwszy mecz na Emirates jego drużyna wygrała aż 6:0. Łukasz Fabiański przepuścił dwa strzały Brazylijczyka Matheusa, ale żaden z nich nie był do obrony.

W drugim meczu Szachtar wygrał z Partizanem i zapewnił sobie awans do fazy pucharowej – pierwszy raz w historii klubu.

Reklama
Reklama

Blisko kolejnego wstydu była Chelsea. Mierzyła się z Żyliną, która do tej pory straciła najwięcej, bo 15 goli, a na bramkę przeciwników strzelała najrzadziej. W Londynie do przerwy mistrzowie Słowacji prowadzili 1:0, przegrali 1:2 po golu Florenta Maloudy cztery minuty przed końcem. Twarz Carlo Ancelottiego nie drgnęła. Chelsea była już pewna awansu, dołączył do niej Olympique Marsylia, wygrywając 3:0 ze Spartakiem Moskwa.

Dzisiaj miejsce w 1/8 finału mogą zapewnić sobie Inter, Tottenham, Lyon lub Schalke, Valencia i Manchester United, któremu wystarczy remis z Glasgow Rangers. Blisko jest także Barcelona, która zagra z Panathinaikosem Ateny. Greków poprowadzi Jesualdo Ferreira, który zastąpił Jacka Gmocha.

[ramka][srodtytul]5. kolejka[/srodtytul]

[b]Grupa E [/b]

• Roma - Bayern Monachium 3:2 (Boriello 49, De Rossi 81, Totti 84 z karnego - Gomez 33 i 39) • FC Basel - Cluj 1:0 (Almerares 15)

1. Bayern 5 12 13:6 awans

Reklama
Reklama

2. Roma 5 9 9:10

3. Basel 5 6 8:8

4. Cluj 5 3 5:11

[b]Grupa F [/b]

• Spartak Moskwa - Olympique Marsylia 0:3 (Valbuena 18, Remy 54, Brandao 68) • Chelsea Londyn - MSK Żylina 2:1 (Sturridge 51, Malouda 86 - Bello 19)

Reklama
Reklama

1. Chelsea 5 15 14:3 awans

2. Olympique 5 9 11:3 awans

3. Spartak 5 6 5:9

4. Żylina 5 0 2:17

[b]Grupa G [/b]

Reklama
Reklama

• Ajax Amsterdam - Real Madryt 0:4 (Benzema 36, Arbeloa 44, Ronaldo 70

i 81 z kanrego) • Auxerre - Milan 0:2 (Ibrahimovic 65, Ronaldinho 90)

1. Real 5 13 11:2 awans

2. Milan 5 8 7:5 awans

3. Ajax 5 4 4:10

Reklama
Reklama

4. Auxerre 5 3 3:8

[b]Grupa H [/b]

• Braga - Arsenal Londyn 2:0 (Matheus 83 i 90) • Partizan Belgrad - Szachtar Donieck 0:3 (Stepanenko 52, Jadson 59, Eduardo 68)

1. Szachtar 5 12 10:6 awans

2. Arsenal 5 9 15:6

3. Braga 5 9 5:9

4. Partizan 5 0 1:10

[b]DziŚ grajĄ [/b]

(mecz w Kazaniu o 18.30, pozostałe

o 20.45. Skróty w Polsacie o 23.30.

Na kanale 56 telewizji n - transmisja łączona ze wszystkich meczów).

[b]Grupa A[/b]: • Inter - Twente (nSport)

• Tottenham - Werder (59 n)

1. Tottenham 4 7 12:8

2. Inter 4 7 11:8

3. Twente 4 5 6:7

4. Werder 4 2 3:9

[b]Grupa B: [/b]

• Hapoel - Benfica • Schalke - Olympique Lyon (57 n)

1. Lyon 4 9 9:5

2. Schalke 4 7 5:2

3. Benfica 4 6 6:7

4. Hapoel 4 1 2:8

[b]Grupa C: •[/b] Rangers - Manchester United • Valencia - Bursaspor

1. Manchester 4 10 5:0

2. Valencia 4 7 8:2

3. Rangers 4 5 2:4

4. Bursaspor 4 0 0:9 [b]Grupa D:[/b] • Rubin - FC Kopenhaga (59 n) • Panathinaikos - Barcelona (Polsat)

1. Barcelona 4 8 9:3

2. FC Kopenhaga 4 7 4:3

3. Rubin 4 3 1:2

4. Panathinaikos 4 2 1:7[/ramka]

Lista kontuzjowanych piłkarzy Bayernu była tak długa jak ta z wynikami, jakich w tym sezonie musiała wstydzić się Roma. Louis van Gaal nie musiał drżeć o wynik, bo mistrzowie Niemiec awans do kolejnej rundy zapewnili sobie już wcześniej, jednak jego piłkarze jeszcze w pierwszej połowie pokazali, w jak głębokim kryzysie są ich rywale.

Mario Gomez w ostatnich dziesięciu meczach strzelił 13 goli, sześć w Lidze Mistrzów, z czego dwa wczoraj. Bayern ze spokojem patrzył na furię, z jaką atakowała Roma, po czym przeprowadził dwa szybkie kontrataki i prowadził 2:0. Po przerwie na boisko wyszli jednak inni gospodarze. Takie mecze są czasem przełomowe, ratują sezon.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Reklama
Piłka nożna
Naukowcy ostrzegają przed upałami. Czy Amerykanie są przygotowani na mundial?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Piłka nożna
Smutny początek sezonu przy Łazienkowskiej. Legia wygrała w ciszy
Piłka nożna
Klubowe mistrzostwa świata. PSG rozbiło Real i w finale zagra z Chelsea
Piłka nożna
Legia zaczyna sezon. Z nowym trenerem, ale bez nowych piłkarzy
Piłka nożna
Koniec marzeń polskich piłkarek. Debiutantki żegnają się z mistrzostwami Europy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama