O turnieju w 2018 roku było wiadomo, że trafi do Europy, ale FIFA wybrała akurat ten kraj, który łączy Stary Kontynent z Azją. Na gospodarza turnieju cztery lata później wskazała Katar, gdzie będzie tak gorąco, że najnowocześniejsze na świecie stadiony będą miały klimatyzację nie tylko na trybunach, ale i boisku. Oba kraje stać na ekstrawagancję, oba swoją pomyślność w ostatnich latach zawdzięczają gazowi i ropie.
Sepp Blatter podziękował komitetowi wykonawczemu FIFA za odważne decyzje wpuszczające futbol na nowe lądy. – Mundial jeszcze nigdy nie odbył się w Rosji i żadnym innym kraju Europy Wschodniej. Równie długo na organizację mistrzostw czekał Bliski Wschód i cały świat arabski – mówił.
Tym, którzy wygrali, odebrało mowę. – Nie zawiedziemy was. Razem stworzymy historię – mówił wicepremier Rosji Igor Szuwałow.
[srodtytul]Można pić[/srodtytul]
Premier Władimir Putin nie pojechał do Zurychu przed głosowaniem, bo uznał, że komitet musi podjąć decyzję bez żadnych nacisków z zewnątrz (to była aluzja do oskarżeń o korupcję). Ale po ogłoszeniu rosyjskiego zwycięstwa Putin wyruszył do Szwajcarii. – Taki wybór odpowiada filozofii rozwoju FIFA. W Rosji jest popyt na futbol – powiedział.