Ekstraklasa: Korona znów remisuje. Tym razem z Pogonią

Korona Kielce zremisowała 1:1 z Pogonią Szczecin w drugim piątkowym meczu piłkarskiej ekstraklasy. Oprócz bramek zaliczonych, padły także dwa gole nieuznane po analizie VAR. W obu przypadkach sędzia podjął słuszną decyzję - podkreśla Onet.

Aktualizacja: 22.02.2019 21:56 Publikacja: 22.02.2019 21:43

Bartosz Rymaniak

Bartosz Rymaniak

Foto: Fotorzepa/ Grzegorz Rutkowski

qm

Pogoń prowadziła 1:0 od 20. minuty. Adam Buksa dostał znakomite podanie od Zvonimira Kozulja i w sytuacji sam na sam pokonał Michała Miśkiewicza. Po kilkunastu minutach padła druga bramka dla gości. Sędzia Paweł Raczkowski po analizie VAR anulował trafienie - strzelec gola Radosław Majewski znajdował się na minimalnym spalonym.

Kolejny raz arbiter skorzystał z wideoweryfikacji pod koniec pierwszej połowy. Wówczas padła bramka wyrównująca, ale i tym razem sędzia jej nie uznał - ponownie słusznie, zauważa Onet. Na spalonym znajdował się Felicio Brown Forbes. Po przerwie dwukrotnie w niezłych sytuacjach Buksę powstrzymał Miśkiewicz. Gospodarze stwarzali sobie mniej klarowne sytuacje, ale na kilka minut przed końcem spotkania zdołali wyrównać. Z rzutu wolnego w pole karne dośrodkował Wato Arweładze, ale żaden z zawodników nie dotknął już piłki, która całkowicie zaskoczyła Załuskę i wpadła do siatki.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Piłka nożna
Liverpool mistrzem Anglii, rekord Manchesteru United wyrównany
Piłka nożna
Puchar Króla jedzie do Barcelony. Realowi uciekło kolejne trofeum
Piłka nożna
Zamieszanie wokół finału Pucharu Króla. Dlaczego Real Madryt groził bojkotem?
Piłka nożna
Będzie nowy trener Legii? Pojawia się coraz więcej nazwisk
Piłka nożna
W sobotę Barcelona - Real o Puchar Króla. Katalończyków zainspirować ma Michael Jordan