Bezpieczeństwo na stadionach: pomysły PZPN i Ekstraklasy

PZPN i Ekstraklasa chcą walczyć z chuliganami, ale nie mówią jednym głosem

Publikacja: 01.04.2011 02:50

Bezpieczeństwo na stadionach: pomysły PZPN i Ekstraklasy

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Wyrzucenie bandytów ze stadionów na pewno byłoby łatwiejsze, gdyby obie instytucje zjednoczyły siły, ale na razie nie potrafią dojść do porozumienia. Każda ciągnie w swoją stronę, choć działają w tej samej, słusznej sprawie.

W środę zorganizowały dwie oddzielne konferencje, na których przedstawiły swoje propozycje. Po awanturach w Kownie  trwa ustalanie, kto jest bardziej winny.  – Zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, by nie doszło do zamieszek na Litwie.  Sprzedaliśmy ok. 1300 imiennych biletów, próbowało je nabyć sześć osób z zakazami stadionowymi. Ponad drugie tyle wejściówek Polacy kupili od federacji litewskiej, która nie prowadziła ewidencji – tłumaczy sekretarz generalny PZPN  Zdzisław Kręcina.

Już wkrótce bilet na mecz kadry będą mogli kupić tylko  członkowie Klubu Kibica Reprezentacji Polski.  – Chcemy to zrobić na wzór angielskiej czy niemieckiej federacji, stworzymy centralną bazę ze szczegółowymi danymi kibiców. To będzie przedsięwzięcie, które wstrząśnie kibicami – zapowiada Kręcina. Próbą generalną nowego systemu ma być spotkanie Polska – Niemcy na otwarcie Stadionu Narodowego w Warszawie (6 września).

– Klub ruszy najpóźniej na początku maja. Karta na pewno będzie płatna, ale nie będą to jakieś wielkie kwoty. Dzięki niej będzie też można kupić bilety na mecze ligowe. Pieniądze przeznaczymy na szkolenie młodzieży – zapewnia Kręcina

i dodaje, że członkowie Klubu wezmą udział w losowaniu  wejściówek na Euro 2012 z puli PZPN (o północy minął termin składania  zamówień na portalu biletowym UEFA).

Prezes związku Grzegorz Lato stwierdził, że „matecznikiem chuligaństwa są kluby ekstraklasy, które stały się zakładnikami kibiców", a jeśli same nie poradzą sobie z tym problemem, trzeba będzie zamykać stadiony.

– Czym innym są mecze ligowe, a czym innym spotkania reprezentacji. Poczuliśmy się, jakby próbowano na nas przerzucić odpowiedzialność – odpowiada Adrian Skubis, rzecznik prasowy Ekstraklasy SA. Podkreślił, że na polskich stadionach spada liczba incydentów, a rośnie liczba kibiców. Jesienią ubiegłego roku zanotowano 68-proc. wzrost frekwencji, co było związane z oddaniem do użytku nowych obiektów (m.in. w Krakowie i Warszawie).

– Jeśli na meczu ekstraklasy dzieje się coś złego, to przestępcy są zwykle szybko łapani i karani. Tak było w trakcie spotkania Cracovia – Legia w 16. kolejce. Kiedy na boisko poleciała raca, na podstawie monitoringu udało się złapać i ukarać sądowym zakazem stadionowym sprawcę, mimo że zmienił ubranie – powiedział Skubis.

Bilet na mecz kadry będą mogli kupić tylko członkowie Klubu Kibica Reprezentacji

– Dla nas bezpieczeństwo to priorytet. Klub, który jest gościem, musi przedstawić gospodarzom imienną listę kibiców, którzy przyjadą na mecz – przypomina Marcin Stefański, dyrektor logistyki rozgrywek.

Podobno podpatrują nas już Grecy i Turcy, którzy sami mają problemy z chuliganami. Zainteresowanie naszymi rozwiązaniami  wyrażają  też Szwajcarzy. Ekstraklasa chwali się jeszcze przygotowywanym od dwóch lat systemem kart kibica, tzw. Ekstrakartą, który ma być wspólny dla wszystkich.

W centralnej bazie danych Ekstraklasy SA znajdują się informacje z Komendy Głównej Policji o tym, które osoby mają sądowe zakazy stadionowe (jest ich na razie w Polsce 1700) oraz zakazy klubowe, choć nie każdy klub chce z nich korzystać – przed startem rundy wiosennej było ich 170.

Wprowadzany przez Ekstraklasę SA system może być zintegrowany z rozwiązaniami stosowanymi na własną rękę przez kluby, a jego montaż na stadionie finansuje sama spółka.  – Ale dotychczas zdecydowało się na to tylko sześć klubów: Legia, Polonia Warszawa, Lechia, Jagiellonia, Bełchatów i Zagłębie – wylicza Wojciech Dobrzyński, prezes firmy Estis realizującej projekt.

Ekstraklasa twierdzi, że nie ma narzędzi, by niechętnych do tego pomysłu zmusić. Wprowadzenie obowiązku posiadania tego systemu do wymogów licencyjnych leży w gestii PZPN, który zamierza rozwijać własny projekt. – PZPN nie chce współpracować, a nam zależy na pełnej kompatybilności. A co z klubami, które spadają i awansują? Czy będą musiały wymieniać systemy? – pyta Dobrzyński. Przyznaje jednak, że o wprowadzeniu wymogów licencyjnych nikt z piłkarską centralą nie rozmawiał.

– Trzeba pamiętać, że  mecze reprezentacji będą w większości rozgrywane na stadionach należących do klubów ekstraklasy. Jeśli związek przyłączy się do naszych działań, będzie zdecydowanie łatwiej – zauważa Skubis.

Wyrzucenie bandytów ze stadionów na pewno byłoby łatwiejsze, gdyby obie instytucje zjednoczyły siły, ale na razie nie potrafią dojść do porozumienia. Każda ciągnie w swoją stronę, choć działają w tej samej, słusznej sprawie.

W środę zorganizowały dwie oddzielne konferencje, na których przedstawiły swoje propozycje. Po awanturach w Kownie  trwa ustalanie, kto jest bardziej winny.  – Zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, by nie doszło do zamieszek na Litwie.  Sprzedaliśmy ok. 1300 imiennych biletów, próbowało je nabyć sześć osób z zakazami stadionowymi. Ponad drugie tyle wejściówek Polacy kupili od federacji litewskiej, która nie prowadziła ewidencji – tłumaczy sekretarz generalny PZPN  Zdzisław Kręcina.

Pozostało 84% artykułu
Piłka nożna
Bartosz Slisz zniszczył marzenia Leo Messiego. Niespodzianka w MLS, a w tle polski sędzia
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Piłka nożna
Liverpool nie do zatrzymania. Ani w Europie, ani w Anglii
Piłka nożna
Liga Narodów. Dlaczego Kylian Mbappe nie pomoże Francji?
Piłka nożna
Złota jesień trwa. Legia Warszawa i Jagiellonia Białystok podbijają Ligę Konferencji
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Piłka nożna
Zwycięstwo Legii z polityką w tle
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni